Emeryci z Australii są na statku od 450 dni. Mają uzasadnienie

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,6 tys.
Udostępnij

Para z Australii wymyśliła dla siebie nietypowy sposób spędzenia emerytury. Od niemal 500 dni podróżują na morzu po tym, jak zarezerwowali 51 rejsów z rzędu. Jak uzasadniają swoją decyzję - zwiedzanie świata na statku okazało się dla nich tańsze niż wykupienie pobytu w domu spokojnej starości.

Para emerytów podróżuje dookoła świata od niemal 500 dni
Para emerytów podróżuje dookoła świata od niemal 500 dniMuhammad FAROOQ / AFP; A Current Affair, YouTubePUSTE

Na dosyć nietypowy sposób spędzenia emerytury wpadła jedna z australijskich par. Po zarezerwowaniu 51 rejsów jeden po drugim pływają oni dookoła świata. 

Dotychczasowa podróż, którą rozpoczęli w czerwcu 2022 roku, zajęła im prawie 500 dni.

Para z Australii od 450 dni na statku. To tamtejsi "celebryci"

Marty i Jess Ansen wybrali się na swój pierwszy rejs 16 czerwca 2022 roku, po dwuletnich, rygorystycznych obostrzeniach związanych z pandemią koronawirusa w Australii. Od tamtego czasu wciąż pozostają w podróży, a na pokładzie statku "Coral Princess", mieszczącego 2 tys. pasażerów, są ponad 450 dni. To lepszy wynik niż większość załogi, w tym także kapitanów. O parze mówi się na statku jako o tamtejszych "celebrytach".

Marty i Jess są już pradziadkami, ale - jak stwierdzili - taki sposób spędzenia emerytury jest dla nich tańszy niż opłaty za dom spokojnej starości.

- To nasz styl życia - mówi kobieta. Oboje brali udział w rejsach przez dziesięciolecia, zanim zdecydowali się zająć tym "na pełen etat".

Emeryci podróżują dookoła świata. Balują i zawierają przyjaźnie

Wśród zalet pobytu na statku wymieniają wyżywienie, które wliczone jest w cenę biletu, możliwość posprzątania ich pokoju przez personel, a także fakt, że w czasie rejsu zawsze jest coś do zrobienia - wspólne kolacje, zabawy i występy. Dużą uwagę zwracają także na zawieranie przyjaźni, które, jak twierdzą, "są na całe życie".

- Teraz nie musimy zmywać naczyń ani ścielić łóżka - stwierdził Marty, dodając, że "nie wiedzą, jak to robić, bo dawno się tym nie zajmowali". - Dlatego teraz musimy pozostać na pokładzie, żeby przeżyć - powiedział.

Dni rozpoczynają od gry w ping-ponga, lubią także siedzieć na balkonie i podziwiać widoki.

"To wspaniałe życie"

Podróżować na pokładzie planują kolejne dwa lata. Teraz czeka ich podróż przez następne osiem miesięcy, zanim zejdą na ląd. Następnie nadejdzie krótka przerwa, po której chcą wejść na pokład jeszcze większego statku "Crown Princess" na kolejny rok.

Z rodziną widują się w momentach, gdy zatrzymują się w portach w pobliżu ich domów.

- To wspaniałe życiepodsumowuje swój wybór Marty.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Fogiel w "Śniadaniu Rymanowskiego": Warszawa to platformerskie miasto
      Fogiel w "Śniadaniu Rymanowskiego": Warszawa to platformerskie miastoPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      902
      Super
      relevant
      325
      Hahaha
      haha
      107
      Szok
      shock
      96
      Smutny
      sad
      72
      Zły
      angry
      55
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na