Na drastyczne cięcia zdecydowano się po dwóch latach konsultacji między duchowieństwem, a parafianami. Wspólna komisja zalecała zamknięcie 19 ze 108 parafii w 23 hrabstwach, kierowanymi przez biskupa Fernandesa. Ostatecznie hierarcha zdecydował się na zamknięcie "jedynie" 15 kościołów. - Kiedy mówimy o "zamknięciu" ludzie wyobrażają sobie, że biskup po prostu pojawi się na miejscu z kłódką. Tak się nie stanie. Proboszczowie, którzy będą przejmować osoby z zamkniętych parafi muszą poznać swoje społeczności, nic nie będzie się działo szybko - przekazał rzecznik diecezji Jason Mays, cytowany przez lokalną gazetę "The Columbus Dispatch". Biskup mówi o żałobie Wiele z zamkniętych kościołów gromadziło członków społeczności mniejszości etnicznych. Niektóre parafie prowadziły msze w języku hiszpańskim. Biskup Fernandes przyznał, że moment ostatecznego zamknięcia kościołów może być trudny dla wielu parafian. Porównał to do "procesu żałoby". - Ludzie dobrze wspominają miejsca, w którym przystępowali do pierwszej komunii świętej, w którym brali ślub lub żegnali ukochaną osobę. Jednak czasem winorośl musi zostać trochę przycięta, by wyrosło z niej coś nowego - powiedział "The Columbus Dispatch". Mniej księży, mniej praktykujących katolików Według wyliczeń naukowców z Uniwersytetu w Georgetown liczba księży katolickich w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniego półwiecza zmalała o 42 proc. Z kolei liczba katolików "na papierze" zwiększyła się z 71,1 mln w 2000 r. do 73,5 mln osób w 2022 r. Ankieta przeprowadzona przez Insytut Gallupa wskazuje jednak, że wśród ankietowanych katolików, jedynie 58 proc. określiło się mianem "członka Kościoła katolickiego". To spadek o ponad 20 punktów procentowych względem poprzedniego badania przeprowadzonego w latach 1998-2001.