W 2022 roku niemalże jedna czwarta populacji w Niemczech miała pochodzenie migracyjne. Jak podał w czwartek na podstawie mikrospisu Niemiecki Urząd Statystyczny z Wiesbaden dotyczy to 20,2 mln mieszkańców, co stanowi 24,3 procent ludności. Za osoby z pochodzeniem migracyjnym urząd uznał tych, którzy emigrowali do Niemiec od 1950 roku oraz ich bezpośrednich potomków jako drugie pokolenie. Liczba takich osób w porównaniu z rokiem wcześniejszym wzrosła o 1,2 miliona (6,5 proc.). Szczególnie znaczącą rolę odegrała tu fala uchodźcza wywołana rosyjską wojną napastniczą w Ukrainie. Liczba osób, które emigrowały do Niemiec głównie z Ukrainy, Syrii i Afganistanu wzrosła o 7,3 procent i tym samym znaczniej niż liczba bezpośrednich potomków imigrantów urodzonych w Niemczech (4 proc.). Polska jednym z głównych krajów pochodzenia Jak wynika ze statystyk, 3,9 mln osób urodzonych w Niemczech (4,6 proc. populacji) pochodzi od matki lub ojca z przeszłością migracyjną. Co w porównaniu z 2021 rokiem odpowiada wzrostowi o 3,5 procent. Żadnej przeszłości migracyjnej nie posiada 71,1 procent ludności w Niemczech. Według urzędu statystycznego od 2013 roku do Niemiec przyjechało i zostało w tym kraju do w sumie 6,1 mln osób. Przeciętny wiek imigrantów wynosi 29,9 lat i są oni zdecydowanie młodsi od ludności bez korzeni migracyjnych (47 lat). Głównymi krajami pochodzenia dla grupy imigrantów po 2013 roku jest Syria (16 proc.) Rumunia (7 procent) oraz Polska (6 proc.) Na czwartym miejscu jest Ukraina (5 proc.). Powody emigracji: uchodźstwo, cele zarobkowe, łączenie rodzin Najważniejszym powodem emigracji (27,9 proc.) po 2013 roku były: uchodźstwo, zabieganie o azyl i ochronę międzynarodową. 24,2 procent przypadków dotyczyło imigracji w celach zarobkowych i 23,9 proc. w celu łączenia rodzin. Nieco ponad osiem procent imigrantów znalazło się w Niemczech z powodu studiów i dalszego kształcenia. Więcej niż połowa (12,2 mln) osób z obcym pochodzeniem posiada od urodzenia niemieckie obywatelstwo.