Z informacji kolumbijskiego dziennika "El Tiempo" wynika, że śledczy sprawdzają motywy, dla których doszło do brutalnego ataku z bronią w ręku na przedstawicieli mediów we wsi Santa Rosa de Lima w Kolumbii. Kolumbia. Dwoje dziennikarzy zastrzelonych Gazeta, powołując się na źródła policyjne, twierdzi, że trzeci z podróżujących autem dziennikarzy, Joaquin Alberto Gutierrez, został ranny i z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Według jednej z hipotez nieznani, sprawcy podróżujący motocyklem, ostrzelali auto z wracającymi z lokalnego święta w Santa Rosa de Lima dziennikarzami, kierując się motywem rabunkowym. Śledczy biorą też pod uwagę możliwość zemsty, po tym jak przed opuszczeniem centrum miasta dziennikarz Leiner Montero miał rzekomo brać udział w bójce. Policja zaznacza jednak, że przed udaniem się trójki dziennikarzy na lokalny festyn żaden z nich nie był celem pogróżek. Zabójstwa dziennikarzy w Kolumbii. Rośnie przestępczość Leiner Montero pełnił funkcję szefa rozgłośni Sol Digital Stereo, zaś Contreras pracowała jako redaktor portalu La Bocina Col. Z szacunków Fundacji na rzecz Wolności Mediów (FLIP) wynika, że w Kolumbii doszło do wzrostu przemocy wobec dziennikarzy. Ta pozarządowa organizacja z Bogoty szacuje, że w ubiegłym roku zaatakowano przedstawicieli mediów 768 razy, w tym dopuszczono się jednego zabójstwa. Według FLIP od 1977 roku w Kolumbii zabito łącznie 164 dziennikarzy.