Awantura w Sejmie. "Nikt nie będzie groził moim najbliższym"
"Nikt nie będzie groził mi i moim najbliższym" - podkreślił poseł Lewicy Tomasz Trela, informując o przygotowaniu zawiadomienia do prokuratury. To dalszy ciąg awantury, jaka wywiązała się między nim a posłem PiS Mariuszem Goskiem na sejmowej sali obrad. Wcześniej Trela opublikował nagranie z zajścia, informując, że Gosek zastrasza jego i jego bliskich. Sam poseł PiS stanowczo odcina się od oskarżeń.

O podjęciu kroków prawnych Tomasz Trela poinformował w poniedziałek w serwisie X.
"Właśnie podpisałem zawiadomienie do prokuratury na posła Goska. Nikt nie będzie groził mi i moim najbliższym, ani nic na mnie wymuszał. Nikt nigdy!" - napisał pod zdjęciem, na którym pochyla się nad dokumentami. Taki zamiar zapowiadał już wcześniej, ujawniając przyczyny.
Parlamentarzyści spięli się w Sejmie tuż po głośnej awanturze Jarosława Kaczyńskiego i Romana Giertycha.
Sejmowe mikrofony nie wyłapały wszystkich reakcji obecnych na sali posłów, dlatego Tomasz Trela opublikował nagranie, na którym słychać, jak dyskusja potoczyła się dalej w jego przypadku.
"Poseł Gosek z Prawa i Sprawiedliwości straszy moją rodzinę i mnie, że zajmą się nami służby specjalne, a on tego dopilnuje, że będę siedział" - napisał pod nagraniem. "Czy się przestraszyłem i przestanę rozliczać PiS? Nigdy w życiu!" - dodał.
Echa awantury w Sejmie. Mariusz Gosek o Tomasza Treli: Kończy się twoje rumakowanie
Na wpis odpowiedział Mariusz Gosek, odcinając się od zarzutów posła Lewicy.
"Odsłuchaj sobie nagrania" - napisał, wyliczając, co jego zdaniem powiedział: 1. Doprowadziliście do bezprawnego pozbawienia wolności posła Zbigniewa Ziobry (art. 189 KK) 2. Służby nigdy nie powinny dać zgód do ściśle tajnych dla członków komisji. 3. Lepiej zajmij się Rodziną, tak jak musi zajmować się nią minister Ziobro”.
Poseł PiS podsumował wpis, kpiąco zwracając się do Treli: "Kończy się twoje rumakowanie bohaterze. A zasłanianie się rodziną, bohaterze jest żałosne. Widzisz jak szybciutko ci odwaga minęła".
Na koniec Gosek zaznaczył, że "czeka na prokuraturę i sąd".
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!