Reklama

Byk na nartostradzie. Ścigali się z nim narciarze

W ośrodku narciarskim w pobliżu Soczi, na nartostradzie pojawił się byk, który zaskoczył turystów. Niektórzy uciekali, inni byli zdziwieni. Znaleźli się też tacy, którzy ścigali się ze zwierzęciem, wszystko filmując. Nagrania trafiły do sieci.

W czwartek ośrodek narciarski Roza Chutor w pobliżu Soczi odwiedził nietypowy gość. Na nartostradzie pojawił się byk, który najprawdopodobniej wydostał się z terenów Soczijskiego Parku Narodowego.

Na miejsce wezwano ratowników, a turyści zostali usunięci ze stoku. Jednak zanim dotarły służby, niektórzy narciarze ścigali się z bykiem na trasie narciarskiej. Według niepotwierdzonych informacji, o których pisze kanał Mash, byk uderzył trzy osoby.

Do sieci trafiły też nagrania, na których widać, że zwierzę dotarło w okolice stacji dolnej wyciągu narciarskiego.

Reklama

Ostatecznie wszyscy narciarze na stoku zostali ewakuowani, a schwytaniem byka i przewiezieniem go do parku narodowego ma się zająć specjalna grupa ratunkowa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: byk | narty | Rosja | soczi | ośrodek narciarski

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy