Ambasador Wielkiej Brytanii w Meksyku Jon Benjamin został odwołany ze stanowiska w związku ze skandalicznym incydentem, do którego miało dojść w kwietniu. Jak relacjonuje "Financial Times", zdarzenie miało miejsce w trakcie podróży służbowej do Durango i Sinaloa - dwóch północnych stanów Meksyku słynących z intensywnej działalności karteli narkotykowych. Brytyjski ambasador odwołany ze stanowiska. W tle skandal Z nagrania wynika, że kiedy samochód, którym podróżował dyplomata stanął na podjeździe, mężczyzna sięgnął po broń i wycelował nią w siedzącego z tyłu meksykańskiego pracownika ambasady. Jak podkreśla medium, zagraniczni urzędnicy odwiedzający niebezpieczne regiony Meksyku zazwyczaj podróżują z uzbrojonym personelem w celu zapewnienia ochrony. Benjamin - będący zawodowym dyplomatą - został zwolniony ze stanowiska ambasadora wkrótce incydencie - informuje dziennik. Film ze zdarzenia został opublikowany w serwisie społecznościowym X w tym tygodniu. Nagranie udostępniono z anonimowego konta, które - zdaniem "Financial Times" - było kontrolowane przez pracowników ambasady "wściekłych z powodu złego traktowania miejscowego personelu". Nagranie wyciekło do mediów społecznościowych W trakcie całej nagrywanej sceny w samochodzie gra muzyka i słychać śmiechy. Twarz mężczyzny, do którego wycelowano z broni jest rozmazana. "W kontekście codziennych zabójstw dokonywanych w Meksyku przez handlarzy narkotyków ośmiela się żartować" - brzmi dopisek do anonimowej relacji. Benjamin nie widnieje już jako ambasador na stronie internetowej brytyjskiego rządu, a funkcję chargé d’affaires sprawuje obecnie jego były zastępca. Benjamin dołączył do służby dyplomatycznej w 1986 roku i pracował na placówkach w Turcji, Ghanie, Indonezji i USA. Od 2021 r. był ambasadorem Wielkiej Brytanii w Meksyku, wcześniej kierował akademią dla pracowników służby zagranicznej. Wybory w Meksyku. Gigantyczna fala przemocy Meksyk doświadcza obecnie gigantycznej fali przemocy, która ma związek z nadchodzącymi wyborami. W kampanii przed tegorocznym głosowaniem zamordowanych zostało 37 kandydatów, czyli najwięcej w historii kraju - wynika z najnowszego raportu firmy analitycznej Integralia, na który powołuje się Reuters. W niedzielę Meksykanie wybiorą prezydenta, członków parlamentu i władze samorządowe. Jorge Huerta Cabrera - kandydat ubiegający się o mandat radnego miasta Izucar de Matamoros - został zastrzelony podczas wiecu wyborczego w piątek w stanie Pueblo, stając się 37. kandydatem zabitym w kampanii wyborczej. To o jedną ofiarę śmiertelną więcej niż podczas wyborów w 2021 r. W raporcie Integralii odnotowano, że w całym okresie wyborczym, który rozpoczął się 7 września 2023 r., w całym kraju doszło do 828 aktów przemocy politycznej. W ostatnich dniach kampanii odnotowano znaczny ich wzrost - do poniedziałku liczba ta wynosiła 749. Meksykańskie media oceniają, że była to najbrutalniejsza kampania wyborcza we współczesnej historii kraju. Jak oceniają eksperci, do aktów przemocy przyczyniają się powiązania między kartelami narkotykowymi i skorumpowanymi władzami lokalnymi. Na początku tygodnia podczas wiecu wyborczego lokalny kandydat na burmistrza w południowym stanie Guerrero został zastrzelony z bliskiej odległości. Był jednym z 560 kandydatów i urzędników wyborczych, którym rząd zapewnił ochronę w związku z groźbami, które otrzymywali. Sondaże prezydenckie wskazują na Claudię Sheinbaum W niedzielnych wyborach, największych w historii kraju, Meksykanie wybiorą oprócz prezydenta 628 członków parlamentu (Kongresu), w tym 500 deputowanych i 128 senatorów. Jednocześnie odbędą się wybory gubernatorów stanów Chiapas, Guanajuato, Jalisco, Morelos, Puebla, Tabasco, Veracruz i Jukatan oraz wybory władz lokalnych, w tym rad miejskich i burmistrzów. W sumie obsadzonych ma zostać ok. 19 tys. stanowisk we władzach lokalnych. Z najnowszych sondaży wynika, że w wyborach prezydenckich największe szanse ma Claudia Sheinbaum, kandydatka rządzącej lewicowej partii Morena, której przewodzi obecny szef państwa Andres Manuel Lopez Obrador. Na drugim miejscu plasuje się liderka opozycyjnej, centroprawicowej koalicji Siła i Serce dla Meksyku Xochitl Galvez. Źródło: "Financial Times", PAP ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!