Pierwsze doniesienia o strzelaninie i pożarze w sali koncertowej pod Moskwą pojawiły się w rosyjskich mediach o godzinie 20:28 czasu lokalnego (18:28 w Polsce - red.). Z relacji reporterów wynikało, że na miejscu pojawiło się kilku zamaskowanych mężczyzn, uzbrojonych w karabiny maszynowe. Napastnicy otworzyli ogień do znajdujących się ludzi oczekujących na koncert zespołu rockowego Piknik. Z najnowszych informacji podawanych przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa wynika, że w strzelaninie zginęło 40 osób, a ponad 100 zostało rannych. W budynku sali koncertowej Krokus trwa akcja ratunkowa, w której udział biorą strażacy, funkcjonariusze policji i żołnierze jednostek specjalnych.. Wiadomo, że na miejscu znajduje się wiele osób, które uciekły do piwnicy. Biały Dom: Nic nie wskazuje na Ukrainę Kilkadziesiąt minut później do sprawy ataku w sali koncertowej Krokus odniósł się koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. - W tej chwili nic nie wskazuje na to, że Ukraina lub Ukraińcy brali udział w ataku zbrojnym - stwierdził. - Wszyscy widzimy wiadomości i nagrania wideo z Moskwy. Próbujemy uzyskać więcej informacji. Materiał filmowy jest po prostu okropny, bardzo trudno go oglądać. To będzie trudny dzień, nasze myśli są z rodzinami zabitych i rannych - dodał. Marija Zacharowa odpowiada Waszyngtonowi. "Nie mają prawa nikomu udzielać odpustów" Na słowa płynące z Białego Domu zareagowała rzecznik rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa. Jej zdaniem, władze Stanów Zjednoczonych mają obowiązek informować o wszystkim, co udało się ustalić w sprawie ataku. "Jeśli Stany Zjednoczone posiadają lub miały wiarygodne dane w tej sprawie, należy je natychmiast przekazać stronie rosyjskiej" - napisała. Przedstawicielka resortu spraw zagranicznych Rosji stwierdziła, że Waszyngton "nie ma prawa nikomu udzielać odpustów" i należy wymagać od Białego Domu pomocy w wykryciu i osądzeniu sprawców. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!