Białoruski sąd skazał dziennikarza. Drakońska kara także dla prawniczki

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Dziennikarz Paweł Mażejka oraz prawniczka Julia Jurhilewicz zostali skazani przez białoruski sąd na sześć lat pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie odsiadywał swój wyrok w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Oboje zostali oskarżeni o "sprzyjanie działalności ekstremistycznej" w związku z przekazaniem informacji niezależnej od reżimu telewizji Biełsat.

Białoruski reżim ukarał grodzieńskiego dziennikarza oraz obrończynię więźniów politycznych. Oboje byli przetrzymywani prawie rok, nie znając powodów aresztowania.
"Obrońcy zostali zmuszeni do podpisania zobowiązań o zachowaniu tajemnicy" - relacjonuje telewizja Biełsat.
Białoruś: Sąd skazał dziennikarza i prawniczkę. Sześć lat kolonii karnej
Pawła Mażejkę i Julię Jurhilewicz skazano na sześć lat kolonii karnej w związku z "działalnością ekstremistyczną", której mieli się dopuścić. Mężczyzna będzie przebywał w zakładzie o zaostrzonym rygorze.
Oboje zostali ukarani za "przekazanie informacji telewizji Biełsat w lutym i marcu 2022 roku". Według organów ścigania w ten sposób naruszyli obowiązujące na Białorusi prawo.
Dziennikarz miał "działać w zmowie" z Julią Jurhilewicz, przekazując portalowi Biełsatu informacje dotyczące pozbawienia jej licencji adwokackiej oraz wykluczenia kobiety z Grodzieńskiego Kolegium Adwokackiego.
Paweł Mażejka skazany na Białorusi. Absurdalne zarzuty
Biełsat miał także nielegalnie wejść w posiadanie wiadomości o sprawie karnej i ogłoszonym wyroku przeciwko malarzowi Alesiowi Puszkinowi.
O Pawle Mażejce informowaliśmy w Interii wiosną 2021 roku. Dziennikarz był wtedy oskarżony o "rehabilitację nazizmu" w związku z umieszczeniem na wystawie portretu antysowieckiego partyzanta Jauhiena Żychara.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!