Białoruska propaganda straszy agresją z Polski. "Nie będzie łatwo"

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Hahaha
haha
Lubię to
like
621
Udostępnij

- Po rozmieszczeniu rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białorusi Polska zdała sobie sprawę, że nie da się tak po prostu wziąć Białorusi w swoje ręce. Stąd ta histeryczna reakcja - twierdzi Igor Sziszkin, propagandysta reżimu z Mińska, przedstawiciel Instytutu Krajów WNP. To kolejny głos wieszczący rzekomy plan agresji Polski na Białoruś.

Polski żołnierz na granicy z Białorusią
Polski żołnierz na granicy z BiałorusiąMaciej Moskwa/NurPhotoGetty Images

W rozmowie z państwową agencją Belta "ekspert" odnosił się do polityki polskich władz wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Jego zdaniem, jedynie bliska współpraca z Rosją i ściągnięcie do kraju broni jądrowej, może powstrzymać "agresywne plany Polski".

- Agresywne Plany Polski wobec Białorusi były, są i będą. Transfer broni jądrowej pokazał, że Polakom nie będzie łatwo. wszystko się zmienia - przekonuje Sziszkin.

- Po rozmieszczeniu rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białorusi Polska zdała sobie sprawę, że nie da się tak po prostu wziąć Białorusi w swoje ręce. Stąd ta histeryczna reakcja - dodaje.

Grupa Wagnera na Białorusi

Propagandysta zwrócił także uwagę na reakcję Polski po informacjach o relokacji najemników Grupy Wagnera na Białorusi. Według reżimowych mediów, jak i samego Alaksandra Łukaszenki, ich obecność to wzmocnienie obronności kraju.

Zdaniem Sziszkina, polscy politycy zdają sobie sprawę, że ich plan agresji może się teraz nie udać.

- W Polsce podnieśli krzyk, aby wybić dodatkowe fundusze i dostawy broni kosztem Amerykanów lub Niemców. Polacy wpadli w furię, że Wagner rzekomo będzie pod Warszawą, więc potrzebne jest dodatkowe uzbrojenie i sprzęt wojskowy - podkreśla.

W rozmowie pojawił się także, dobrze znany propagandowy wątek, rzekomych map, które mają być sprzedawane w polskich sklepach, gdzie Białoruś jest częścią Rzeczpospolitej.

- Dawno temu Alaksandr Grigoriewicz Łukaszenka mówił o mapach Polski w jednym ze swoich wystąpień. Na tych mapach, które były sprzedawane w polskich sklepach, część terytorium Białorusi była częścią Polski. To było na długo przed specjalną operacją wojskową i zamachem stanu w Kijowie - stwierdził propagandysta, który nie zaprezentował żadnych dowodów na istnienie "popularnych" broszur.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Spłonął zabytkowy pałac w Konarzewie pod Poznaniem
      "Wydarzenia": Spłonął zabytkowy pałac w Konarzewie pod PoznaniemPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      217
      Super
      relevant
      103
      Hahaha
      haha
      247
      Szok
      shock
      28
      Smutny
      sad
      9
      Zły
      angry
      17
      Hahaha
      haha
      Lubię to
      like
      621
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na