Awaria wyrzutni rakiet na Bałtyku. Na niebie i wodzie zamknięto ruch

Oprac.: Artur Pokorski
Awaria wyrzutni rakiet zainstalowanej na jednym z okrętów duńskiej marynarki spowodowała zamknięcie przestrzeni powietrznej i morskiej w rejonie bałtyckiej cieśniny Wielki Bełt. Część najruchliwszego szlaku na Morzu Bałtyckim zagrożona jest spadającymi fragmentami pocisku. Na miejsce zostali skierowani technicy, którzy mają rozwiązać problem.

W Danii zamknięto w czwartek po południu ruch żeglugowy oraz przestrzeń powietrzną w cieśninie Wielki Bełt na Morzu Bałtyckim.
W komunikacie przekazano, że powodem jest awaria wyrzutni rakietowej na pokładzie fregaty "Niels Juel". Okręt znajduje się w porcie Korsor na zachodzie wyspy Zelandia.
Dania. Awaria wyrzutni rakiet wstrzymała ruch
Komunikaty w sprawie awarii wyrzutni rakiet wydały poszczególne służby. "Problem powstał w związku z obowiązkowym testem, podczas którego wyrzutnia jest aktywowana i obecnie nie można jej dezaktywować" - podały w komunikacie duńskie siły zbrojne.
Jak podkreślono, do czasu przybycia techników i naprawy istnieje ryzyko, że rakieta może wystrzelić pocisk Harpoon na odległość kilku kilometrów.
Według szacunków zagrożony jest obszar w promieniu do siedmiu kilometrów.
Cieśnina Wielki Bełt. Wstrzymany ruch na Bałtyku
"Istnieje ryzyko spadania fragmentów rakiet w tym obszarze. Statki proszone są o nieprzepływanie przez ten obszar i opuszczenie kotwicy, jeśli to konieczne" - poinformowały władze Duńskiego Urzędu Morskiego.
Zamknięta została także przestrzeń powietrzna nad terenem Morza Bałtyckiego, gdzie mogą pojawić się resztki pocisku.
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!