Ateny: Polacy wśród zatrzymanych po zamieszkach
Trójka Polaków jest wśród aresztowanych po środowych zamieszkach w centrum Aten. Informacje takie przekazała policja w stolicy Grecji.

W sumie w czasie wieczornych zamieszek zatrzymano 38 osób z których 26 zostało aresztowanych. Część z nich umieszczono za kratkami za rzucanie koktajlami Mołotowa w policjantów na placu Syntagma, a część za szkody wyrządzone w metrze. Połowa spośród aresztowanych to cudzoziemcy. Jak poinformowała policja, w gronie tym jest trójka Polaków, a także Niemcy, Francuzi i obywatele Australii, Ukrainy, Holandii, Włoch i Albanii. Wszyscy mają usłyszeć prokuratorskie zarzuty.
Do zamieszek doszło na placu Syntagma przed parlamentem w czasie demonstracji zorganizowanej przez związki zawodowe. Manifestujący chcieli sprzeciwić się planom oszczędnościowym wprowadzanym przez rząd.
W pewnym momencie policja została zaatakowana przez anarchistów i użyła gazu łzawiącego i gumowych kul. Były to pierwsze tego typu zamieszki w Atenach od czasu, gdy władzę w kraju przejęła lewicowa Syriza.
Zamieszki w Grecji
Policja użyła gazu łzawiącego w czasie demonstracji związkowców i rozgoniła protestujących. Manifestacja została zorganizowana w czasie, gdy w pobliskim parlamencie trwa debata nad reformami oszczędnościowymi. Około północy ma zacząć się głosowanie nad ustawami, które grecki premier obiecał w Brukseli w zamian za trzecią transzę pożyczki. Pakiet reform jest niezbędny, by Grecja dostała kolejną, trzecią już pożyczkę. Ma ona wynieść 86 miliardów euro.












