Ataki na Morzu Czerwonym. Grecki statek trafiony rakietami

Oprac.: Dawid Skrzypiński
Grecki statek został dwukrotnie zaatakowany pociskami rakietowymi - informuje brytyjska agencja bezpieczeństwa morskiego Ambrey. Dwa niezależne od siebie zdarzenia miały miejsce w okolicy cieśniny Bab al-Mandab na Morzu Czerwonym. To kolejny przypadek ataku Huti na statek na akwenie.

Ambrey poinformowała, że jednostka została trafiona, a jej prawa burta - uszkodzona. Załoga nie ucierpiała, statek jest żeglowny i zmierza do celu - przekazała agencja.
Do ataku doszło, kiedy masowiec znajdował się o 23 mile morskie na północny wschód od Khor Angar w Dżibuti i 40 mil morskich na południowy zachód od jemeńskiego portu Mokka na Morzu Czerwonym (mila morska wynosi ponad 1,8 km).
Ataki na Morzu Czerwonym. Kolejny przypadek
Właściciel statku jest notowany na amerykańskiej giełdzie NASDAQ, co mogło być przyczyną ostrzału - wyjaśniła Ambrey.
Od listopada ubiegłego roku jemeńscy rebelianci Huti wielokrotnie atakowali statki na Morzu Czerwonym, twierdząc, że w ten sposób wspierają działania palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas i jego walkę z Izraelem w Strefie Gazy.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!