"Powinniśmy starać się jeździć środkami transportu, które nie będą mogły być wykorzystywane przez pewne źle usposobione wobec nas osoby do oczerniania kleru" - powiedział patriarcha na konferencji biskupów prawosławnych w Moskwie. PATRIARCHA SAM MIAŁ PROBLEMY Z "OSTENTACJĄ". PRZECZYTAJ HISTORIĘ ZNIKAJĄCEGO ZEGARKA WARTEGO FORTUNĘ Zwierzchnik rosyjskiego Kościoła prawosławnego apelował do nich o rozsądek i umiarkowanie, w przeciwnym bowiem razie narażają się na oskarżenia o upodobanie do luksusu, co rzuca cień na reputację kleru i na sam Kościół. W ostatnich miesiącach rosyjskie media oraz blogerzy krytykowali duchowieństwo za jego tryb życia, zwłaszcza za upodobanie do drogich samochodów. Szczególnie wiele tego rodzaju publikacji pojawiło się ostatnio w związku z luksusowymi samochodami prowadzonymi przez duchownych, które uległy wypadkom. Patriarcha moskiewski i całej Rusi powiedział, że częstokroć duchowni otrzymują je w prezencie, ale nawet w takich sytuacjach "lepiej dobrze się zastanowić". "Nie chcę udzielać tego rodzaju rad, ale przecież są samochody japońskie, koreańskie i niektóre europejskie, nie ustępujące innym pod względem komfortu i bezpieczeństwa, a są to marki nigdy nie wymieniane w kronikach prasowych" - dodał patriarcha Cyryl.