O nietypowej wizycie w rosyjskiej szkole informują tamtejsze media. Portal The Moscow Times donosi o "specjalnym" gościu, który odwiedził uczniów w miejscowości Wyjezdnoje w obwodzie niżnonowogrodzkim. Jak się okazuje, rosyjska propaganda nie próżnuje i ze swoim przekazem chce skutecznie docierać również do najmłodszych. Można przypuszczać, że właśnie dlatego zaproszono go na spotkanie, podczas którego opowiadał o doświadczeniu, które zdobył w trakcie wojny w Ukrainie. Czytaj też: Rosyjskie szkoły odwracają się od języków obcych. "Angielski jest martwy" Najemnika Aleksandra Rasprawina powitano jak lokalnego bohatera, a po rozmowie z dziećmi zrobiono pamiątkowe zdjęcia. Widzimy na nich grupkę uczniów, dwie osoby dorosłe - to najpewniej nauczyciele - a także samego bojownika w pełnym kamuflażu. Rosja. Skazaniec na spotkaniu z dziećmi powitany w szkole jak bohater Na spotkaniu ze skazanym za dwa zabójstwa najemnikiem paramilitarnej Grupy Wagnera dzieciom z siódmej klasy zaprezentowano również sprzęt wojskowy, który dzieci miały chętnie i uważnie oglądać. The Moscow Times donosi też, że o spotkaniu z rosyjskim najemnikiem w poście w mediach społecznościowych poinformowała sama szkoła. Z relacji zamieszczonej przez placówkę dowiadujemy się, że uczniowie byli z wizyty "bardzo zadowoleni". Czytamy też, o czym dokładnie mówił bojownik. Miał m.in. chwalić się, jak uratował z niewoli swoich 16 towarzyszy, opisywać sytuację, w której sam został ranny czy opowiadać o wręczonych mu "odznaczeniach bojowych". Z kolei media dotarły do faktów, z których wynika, że na Rasprawinie ciążą poważne wyroki. Prócz morderstw miał on wdawać się w bójki po pijanemu, pobić własnego dziadka czy doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia ciała. Źródło: The Moscow Times *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!