350 żołnierzy polskich na misję w Czadzie
Polska zgłosiła do misji w Czadzie 350 żołnierzy - ogłosił w poniedziałek w Luksemburgu francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner.
- To była dla mnie dzisiaj bardzo miła niespodzianka. Spodziewałem się, że w misji weźmie udział około 100 Polaków, a Polska zgłosiła dziś 350 - powiedział Kouchner na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia ministrów spraw zagranicznych "27" w Luksemburgu.
- Toczą się w tej chwili przygotowania do wysłania misji do Czadu. Trwają intensywne konsultacje i na pewno mogę powiedzieć, że nie zaprzeczam tym informacjom - oświadczyła, proszona o potwierdzenie informacji Kouchnera, szefowa polskiej dyplomacji Anna Fotyga.
Jak sprecyzował Kouchner, w "unijnej misji w Czadzie pod flagą ONZ" weźmie udział ponad 2 tys. żołnierzy. Ich trzon mają stanowić Francuzi, którzy na miejscu obejmą dowodzenie misją. "Misja powinna się rozpocząć, gdy tylko skończy się pora deszczowa, za około trzy tygodnie" - dodał Kouchner.
Siły Unii Europejskiej w Czadzie mają zajmować się ochroną ludności cywilnej i uchodźców z ogarniętego konfliktem Darfuru - sąsiadującej z Czadem prowincji Sudanu. W 2006 roku wojna w Darfurze przelała się przez zachodnią granicę do Czadu. We wschodnim Czadzie, przypominającym etnicznie Darfur, arabskie bojówki zaczęły najeżdżać, palić i mordować murzyńskie wioski.
Dotychczas planowano, że skład polskiego kontyngentu w Czadzie będzie podobny do tego, który Polska wysłała do Konga na czas wyborów w tym kraju, czyli ok. 150 żołnierzy oraz zabezpieczenie logistyczne. Do zadań Polaków w Kongu należała wtedy m.in. ochrona dowództwa sił międzynarodowych i lotnisk.
INTERIA.PL/PAP