Tragedia, do której doszło w Szczecinie w środę, 22 czerwca, ponownie wywołała burzliwą dyskusję w sprawie pozostawiania dzieci w samochodzie w czasie upału i znów pojawiły się pytania o to, jak reagować, gdy jesteśmy świadkami takiej sytuacji. W kabinie pasażerskiej pojazdu zaparkowanego na słońcu po kilkudziesięciu minutach może być już ponad 60 stopni Celsjusza. W tych warunkach żywy organizm wytrzyma bardzo krótko. Nawet jeśli dziecko jest przytomne, może u niego dojść do przegrzania, a nawet udaru. Nagrzane auto to śmiertelna pułapka. Co się dzieje, gdy zostawisz dziecko w aucie w upalny dzień? Samochód zaparkowany w pełnym słońcu nagrzewa się błyskawicznie. Zamknięte auto w upalny dzień działa jak akumulator ciepła. Szyby przepuszczają promienie słoneczne do wnętrza pojazdu, a jednocześnie stanowią izolator zatrzymujący ciepło w środku. To sprawia, że temperatura wewnątrz nagrzanego auta może osiągnąć nawet od 50 do 60 stopni Celsjusza, co jest realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia. W takich warunkach wystarczy zaledwie 15 minut w zamkniętym, przegrzanym samochodzie, żeby dziecko doznało zagrażających życiu urazów organów wewnętrznych. - Temperatura ciała dziecka wzrasta wówczas od 2 do 5 razy szybciej niż dorosłego człowieka. Kilka minut w takim samochodzie dla rocznego dziecka może oznaczać śmierć. Dziecko pozostawione w słoneczny letni dzień w zamkniętym samochodzie płacze krótką chwilę. Po kilkunastu minutach może mieć uszkodzony mózg i nerki. Nawet nie próbuje wydostać się ze śmiertelnej pułapki - wskazują policjanci. Pozostawiona uchylona szyba w pojeździe wcale nie poprawia znacząco temperatury panującej wewnątrz samochodu, tak samo jak auto pozostawione w miejscu zacienionym. Wówczas temperatura obniża się tylko o kilka stopni, co nie zwiększa bezpieczeństwa dziecka czy zwierzęcia w nagrzanym wnętrzu. Czytaj też: Zmarło dziecko pozostawione w samochodzie. Jest śledztwo Jak reagować, gdy widzimy dziecko w nagrzanym samochodzie? Poradnik krok po kroku Jeśli jesteś świadkiem takiego zdarzenia, przede wszystkim sprawdź, czy w pobliżu nie ma rodziców dziecka. Rozglądamy się wokół, możemy krzyknąć i zapytać, gdzie jest opiekun dziecka. Czas w tym przypadku ma ogromne znacznie, dlatego po chwili przystępujemy do działania, wykonując następujące czynności. W pierwszej kolejności należy zapukać w szybę lub w karoserię samochodu, by sprawdzić, czy dziecko jest świadome i reaguje.Następnie należy sprawdzić, czy drzwi i bagażnik są otwarte. W tak stresującej sytuacji wiele osób o tym zapomina.Jeśli drzwi są zamknięte, nie wahaj się i przystąp do wybicia szyby. Idealny jest młotek do szyb, dobrym rozwiązaniem jest również gaśnica. Pamiętaj, żeby zbić szybę najbardziej oddaloną od uwięzionego dziecka, by odłamki szkła go nie zraniły.Jeśli po wyciągnięciu dziecko jest świadome, należy przenieść je w chłodne miejsce. Jeśli jest nieprzytomne, należy sprawdzić, czy oddycha. W międzyczasie zadzwoń na numer 112 i wezwij pomoc.W przypadku, gdy dziecko nie oddycha, należy przystąpić do resuscytacji krążeniowo-oddechowej i kontynuuj ją do odzyskania funkcji życiowych lub przyjazdu pogotowia ratunkowego. Dziecko zamknięte w nagrzanym samochodzie a wybicie szyby. Czy grozi za to kara? Wybicie szyby w zamkniętym i nagrzanym samochodzie, w którym przebywa dziecko to czyn określany w polskim prawie jako stan wyższej konieczności w przypadku ratowania życia, o którym mówi art. 26 Kodeksu karnego. Z tego powodu nie grożą nam żadne konsekwencje prawne. Warto o tym pamiętać, ponieważ wiele osób boi się związanych z tym sankcji szczególnie, gdy okaże się, że dziecko jest całe i zdrowe. Co więcej, konsekwencje może ponieść osoba, która pozostawiła dziecko w rozgrzanym samochodzie, narażając je na utratę zdrowia i życia. Grozi za to kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Zobacz też: 41-letnia Polka w Niemczech wypadła z okna. Pijana tańczyła na parapecie W Chersoniu doszło do zamachu na kolaboranta. Rosyjskie media potwierdzają