W hali Arena Jaskółka w Tarnowie zaplanowano wystąpienia kilkunastu osób. Prezentowanie "konkretów" na wybory parlamentarne Koalicji Obywatelskiej rozpoczął lider PO Donald Tusk. - Przystępujemy do wielkiego finału. Jesteśmy w Tarnowie, tu rozpoczynamy ten wielki finał, który nazwaliśmy "100 konkretów na 100 dni" - zaczął Tusk. - Wszędzie Polacy mają bardzo podobne i bardzo konkretne marzenia (...). Te 100 konkretów na 100 dni to są ich pragnienia, ich nadzieje, ich postulaty. Mieli odwagę dopominać się rzeczy konkretnych - powiedział lider PO. - To nie są wielkie ideologie, wielkie pretensje. Ludzie w Polsce chcą żyć godnie, chcą żyć normalnie - przekonywał. Czytaj także: Wybory 2023. Tak wypełnisz kartę wyborczą, by głos był ważny Donald Tusk przedstawił 100 konkretów KO na 100 dni rządów Prezentowanie wyborczych "konkretów" na 100 dni rządów, lider PO rozpoczął od obietnic dla emerytów. - Weźmy ten konkret, który jest pozytywną rewolucją podatkową. Mówimy o kwocie wolnej od podatku podniesionej do 60 tys. zł. Ludzie tak myślą, co to znaczy dla mnie. Ten konkret, który przeprowadzimy w ciągu pierwszych 100 dni oznacza: w Polsce każda emerytka, każdy emeryt, który ma emeryturę do 5 tys. zł, nie będzie już płacił podatku dochodowego. A ci, którzy mają emerytury wyższe, zapłacą ten podatek w o wiele mniejszej skali - zapewnił. - Jeśli chodzi o ludzi pracujących, każdy, kto zarabia do 6 tys. zł, nie będzie już płacił podatku dochodowego. A ten, który zarabia powyżej 6 tys. zł, będzie płacił wyraźnie niższy podatek od dochodów - dodał. Czytaj też: Jak głosować poza miejscem zameldowania? Masz czas do 12 października Tusk mówi o prawach kobiet Kolejny "konkret" dotyczył praw kobiet. - Polskie kobiety będą miały prawo, co chyba wydaje się zupełnie oczywiste, które będą spodziewały się dziecka, że w szpitalu czeka je opieka, pomoc, lojalność państwa, szpitala. Każda kobieta będzie miała prawo do znieczulenia przed porodem, bezpłatnych badań prenatalnych - mówił lider PO. - Każda kobieta zdecyduje o swoim macierzyństwie. W ciągu pierwszych 100 dni Polki odzyskają swoją godność, swoje szczęście - oznajmił lider KO, co spotkało się z burzą oklasków w hali w Tarnowie. Obietnice Tuska: Podwyżki dla nauczycieli i budżetówki Kolejna obietnica dotyczyła z kolei 30 proc. podwyżki dla nauczycieli oraz "odczarnkowienie" polskiej szkoły. - Koniec z XIX wiecznym obowiązkiem prac domowych - dodał polityk. - Jeśli w Polsce znowu nastanie rząd odpowiedzialny, który wie, na czym polega gospodarka, to pieniądze znajdą się w sposób niemalże automatyczny. Dla mnie ta wiarygodność jest absolutnie kluczowa. Oni, żeby kupić trochę sympatii ludzi, rekordowo zadłużyli Polskę. A te długi zaplanowane na przyszły rok to jest już absolutny kosmos - podkreślił Tusk. Także tzw. "budżetówka" ma otrzymać około 20 procentowe podwyżki, które mają zrekompensować inflację. - Jest jasne, że do końca roku budżetówka te 20 proc. rekompensatę za drożyznę otrzyma - obiecał. Czytaj raport Wybory parlamentarne 2023 Tusk o okradaniu Polaków przez PiS Sporą część przemówienia lider PO poświęcił propozycjom znalezienia pieniędzy na sfinansowanie wyborczych obietnic. - Dwanaście razy więcej kosztuje kancelaria premiera Morawieckiego, niż kancelaria, kiedy ja byłem premierem. Ich niekompetencja, ich głupota kosztuje nas setki miliardów złotych - powiedział. I jak dodał, "ich marnotrawienie idzie w dziesiątki miliardów złotych". - Po raz pierwszy w historii kradzież ze strony władzy stała się kategorią makroekonomiczną. Oni kradną w miliardach złotych - mówił Tusk, a jego słowom towarzysz aplauz publiczności. - W pierwsze 100 dni pokażemy, na czym polegał mechanizm okradania Polaków w sposób tak bezczelny, że czasem brakuje słów - dodał polityk KO. Czytaj też: Praca przy wyborach. Za dzień można zarobić 800 zł. Wymagania są minimalne *** TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!