W drugiej turze wyborów samorządowych prezydentów wybierają m.in. mieszkańcy dziewięciu miast wojewódzkich, ale w sumie dogrywka wyborcza odbywa się w 748 gminach. Lokale wyborcze zostaną zamknięte o 21. Wczesnym popołudniem wpis w sieci zamieścił Donald Tusk. Wybory europejskie. Donald Tusk przestrzega "Albo silna, bezpieczna Polska w zjednoczonej Europie albo samotny i pogrążony w chaosie kraj, wystawiony na rosyjskie prowokacje i dywersję - o tym będą wybory europejskie. Nie stać nas na niską frekwencję. Taka lekcja z dzisiejszych wyborów" - napisał premier w mediach społecznościowych. To reakcja na pierwsze doniesienia Państwowej Komisji Wyborczej. Do godz. 12 frekwencja w drugiej turze wyborów samorządowych 2024 wyniosła ona 12,93 proc. Najwyższą frekwencję odnotowano na Podlasiu (15,83 proc.), Lubelszczyźnie (15,41 proc.) oraz w woj. podkarpackim (14,89 proc.). Najwyższą frekwencję w miastach wojewódzkich odnotowano w Zielonej Górze (14,13 proc.), Kielcach (13,63 proc.) oraz Rzeszowie (13,6 proc.). Wybory do Parlamentu Europejskiego. Na ostatnich zmianach zyska Polska Partie polityczne do 22 kwietnia muszą zawiadomić PKW o utworzeniu komitetu wyborczego w eurowyborach, z kolei listy wyborcze trzeba najpóźniej złożyć do 2 maja. Wybory do Parlamentu Europejskiego zaplanowano między 6 a 9 czerwca na terenie całej Wspólnoty. Polacy od urn wybiorą się w niedzielę 9 czerwca, a cały kraj będzie podzielony na 13 okręgów wyborczych. We wrześniu 2023 r. europosłowie i europosłanki zatwierdzili decyzję Rady Europejskiej o zwiększeniu liczby mandatów w Parlamencie Europejskim o 15, czyli do 720, na najbliższą kadencję (2024-2029). Na tych zmianach zyskała m.in. Polska, której delegacja zwiększy się o jednego deputowanego do 53. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!