Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kamala Harris przyspiesza w kampanii. Pierwszy spot z hitem Beyonce

Uśmiechnięty tłum skandujący "Kamala", flagi Stanów Zjednoczonych oraz przytyki w stronę Donalda Trumpa - to tylko kilka z elementów z najnowszego spotu promującego kampanię Kamali Harris. - W tych wyborach wszyscy stoimy przed pytaniem - w jakim kraju chcemy żyć? Niektórzy ludzie myślą, że powinniśmy być krajem chaosu, strachu, nienawiści. Ale my wybieramy wolność - mówi wiceprezydent. W tle słychać jeden z przebojów Beyonce.

Wybory prezydenckie USA 2024. Ruszyła kampania Kamali Harris
Wybory prezydenckie USA 2024. Ruszyła kampania Kamali Harris /JIM VONDRUSKA/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/AFP

W niedzielę Joe Biden ogłosił, że rezygnuje z reelekcji, a niedługo później publicznie poparł kandydaturę Kamali Harris. "Chcę wyrazić moje pełne poparcie i akceptację dla nominacji Kamali Harris na kandydatkę naszej partii" - napisał urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych

Kilkadziesiąt godzin później - w czwartek - obecna wiceprezydent USA opublikowała w swoich mediach społecznościowych pierwszy spot inaugurujący jej kampanię wyborczą.  

Wybory prezydenckie w USA 2024. Kamala Harris opublikowała nagranie

Spot rozpoczyna się od ujęcia Kamali Harris stojącej na podeście podczas jednego z przemówień, widać także powiewającą flagę Stanów Zjednoczonych oraz ludzi. W tle słychać piosenkę "Freedom" Beyonce, do której - jak przypomina "The Guardian" - wiceprezydent USA wchodziła na scenę podczas wtorkowego przemówienia w Wisconsin.

- W tych wyborach wszyscy stoimy przed pytaniem - w jakim kraju chcemy żyć? Niektórzy ludzie myślą, że powinniśmy być krajem chaosu, strachu, nienawiści. Ale my wybieramy coś innego. Wybieramy wolność - mówi na nagraniu Kamala Harris, a na filmie pojawiają się kadry ze spotkań ze zwolennikami byłej prokurator generalnej Kalifornii, a także wizerunek Donalda Trumpa czy J.D Vance'a. W tle słychać tłum, który skanduje "Kamala".

- (Wybieramy - red.) wolność, nie tylko by przetrwać, ale i iść naprzód. Wolność bycia bezpiecznym od przemocy z użyciem broni. Wolność podejmowania decyzji dotyczących własnego ciała. Wybieramy przyszłość, w której żadne dziecko nie będzie żyło w ubóstwie. Gdzie wszystkich będzie stać na opiekę zdrowotną. Gdzie nikt nie stoi ponad prawem - wymienia dalej Harris.

Kiedy wiceprezydent wspomina o traktowaniu każdego obywatela na równi pod względem prawa, w kadrach pojawiają się nagłówki gazet ze stwierdzeniami "winny", "oskarżony", skazany" - wszystkie z nich odnoszą się do procesu Donalda Trumpa, którego wizerunek ponownie pojawia się na nagraniu, tym razem na okładkach gazet.

- Wierzymy w obietnicę Ameryki i jesteśmy gotowi o nią walczyć. Ponieważ kiedy walczymy, wygrywamy - podkreśla Kamala Harris. Na koniec ubiegająca się o nominację demokratów w wyborach prezydenckich polityk zachęca do wspierania jej kampanii.

Harris opatrzyła nagranie krótkim opisem: Nazywam się Kamala Harris i kandyduję na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Wybory prezydenckie w USA 2024. Harris zmieniła narrację. Przypomniano spot z 2020 roku

"The Guardian" zauważa, że spot napawa optymizmem".

"Harris nie mówi o swojej karierze prokuratora. Pokazane osoby to wyborcy na wiecach, w domu, w pracy lub u lekarza. Jest zbliżenie kobiety w fartuchu laboratoryjnym z wyhaftowanym słowem 'położnictwo', nawiązanie do stanowczego stanowiska Harris w sprawie praw aborcyjnych" - zauważono.

Wszystkie osoby, które widać na ponad minutowym nagraniu uśmiechają się, śmieją oraz trzymają transparenty z napisem "Kamala". Jak dodano, wykorzystanie piosenki Beyonce, na co podobno Harris uzyskała zgodę, może być traktowane jako swego rodzaju popieranie jej kandydatury, mimo że artystka publicznie tego nie stwierdziła.

W publikacji podkreślono też, że tegoroczny spot promujący kampanię wiceprezydent znacznie odbiega od tego, który opublikowano podczas kampanii w 2020 roku. Wówczas lektorem był mężczyzna, a nie sama Harris. Ponadto nagranie skupiało się na porównaniach Harris i Donalda Trumpa. 

- On jest światowym liderem w napadach złości. Ona nigdy nie traci opanowania. Ona ścigała przestępców seksualnych. On jest jednym z nich - mówił lektor. Nagranie ponownie trafiło do sieci kilka dni temu.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Sikorski: Zaproponowaliśmy Magierowskiemu placówki w Chile i Argentynie/RMF24.pl/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także