"Bystry facet". Trump kusi Muska prestiżowym stanowiskiem

Donald Trump oświadczył w rozmowie z agencją Reutera, że jeśli zostanie wybrany, zaproponuje Elonowi Muskowi stanowisko rządowe lub doradcze. - To bardzo bystry facet. Z pewnością bym to zrobił - oznajmił polityk.

Na reakcję miliardera nie trzeba było długo czekać. W serwisie X, którego Musk jest właścicielem, pojawił się wpis, w którym czytamy: "Jestem gotów, by służyć".

W lipcu szef Tesli poparł kandydaturę Trumpa na prezydenta i zapowiedział, że tworzy Super PAC (komitet polityczny mający zabiegać o wygraną kandydata w wyborach -red.) pod nazwą America PAC, którego zadaniem będzie zbieranie funduszy na kampanię republikańskiego kandydata.

Jak relacjonuje magazyn "Rolling Stone", w mediach pojawiły się doniesienia, że Musk będzie przekazywał temu komitetowi 45 mln dolarów miesięcznie, ale sam miliarder temu zaprzeczył.

Trump już w maju wspominał, że rozważa powierzenie jakiejś istotnej funkcji Muskowi. Dziennik "Wall Street Journal" napisał, że były prezydent i najbogatszy człowiek świata rozmawiają kilka razy w miesiącu i omawiali już takie kwestie jak imigracja, technologia i nowy rodzaj sił zbrojnych USA - Space Force, czyli siły kosmiczne.

"Rolling Stone" przypomina, że jeszcze dwa lata temu Musk i Trump obrzucali się wzajemnie w mediach społecznościowych inwektywami, a z kolei w lipcu były prezydent oświadczył na wiecu wyborczym: "Kocham Elona Muska".

Więcej informacji na temat wyborów w USA w raporcie specjalnym Interii.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!