Potężna eksplozja gazu w budynku mieszkalnym. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w miejscowości Sędziniec (woj. wielkopolskie). Sędziniec. Wybuch gazu w budynku mieszkalnym "Dziś, na chwilę przed godziną 20, w miejscowości Sędziniec doszło do wybuchu gazu w bloku mieszkalnym" - informuje straż pożarna w Pile. Pierwsza o wybuchu gazu poinformowała redakcja rmf24.pl. Jak przekazał starosta pilski Eligiusz Komarowski, w wyniku zdarzenia ranne zostały cztery osoby. "Na ten moment cztery osoby poszkodowane, z których trzy zabrały karetki pogotowia, a z jedną przed chwilą odleciał helikopter LPR" - czytamy w komunikacie. Informacje, w rozmowie z mediami, potwierdził bryg. Sławomir Brandt. - W dwukondygnacyjnym bloku mieszkały trzy rodziny. W momencie wybuchu w tym budynku przebywało 10 osób, w tym pięcioro dzieci. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala. Są to osoby dorosłe - podkreślił rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. "Na miejsce wysyłane są liczne siły i środki, karetki pogotowia, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz grupa poszukiwawcza z JRG4 Poznań" - dodają strażacy z Piły w komunikacie w mediach społecznościowych. - Do Sędzińca jedzie też specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Poznania wyposażona w psy - poinformował bryg. Brandt. Jednostka ma zbadać, czy z budynku nie przebywały osoby postronne. Sędziniec. Wybuch gazu. Adam Niedzielski poinformował o rannych "Wyrazy wsparcia dla poszkodowanych w wybuchu gazu w Sędzińcu w powiecie pilskim. Jestem w kontakcie ze służbami ratunkowymi i władzami samorządowymi. W oparciu o dane #LPR, mamy 4 poszkodowanych, w tym jedną osobę - ciężko, a 2 średnio ciężko. Wszyscy trafili do szpitali" - napisał Adam Niedzielski na Twitterze. Sędziniec. Wybuch gazu. Połowa budynku zmieciona Strażacy zamieścili też zdjęcie. Widać na nim dym oraz ogień, który wydobywa się ze zniszczonego budynku. Podobne zdjęcia opublikował serwis Piła112 na Facebooku. Na materiałach widać, że siła wybuchu gazu musiała być potężna. W wyniku eksplozji zniszczeniu uległa połowa budynku. Po całym ogródku porozrzucane są gruz, cegły i kawałki dachu.