Nowe ustalenia w sprawie zabójcy pięciolatka. "Zachowywał się agresywnie"

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3,2 tys.
Udostępnij

Zabójca pięcioletniego chłopca z Poznania pozostanie w szpitalu do czwartku - przekazał rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak. Służby wciąż próbują ustalić motywy 71-latka, a śledczy badają miejsce zbrodni. Prokurator Łukasz Wawryniak przekazał, że zarzuty dla Zbysława C. zostaną przedstawione po zebraniu wszystkich dowodów w sprawie.

Na miejscu zbrodni pracują policjanci i prokuratorzy
Na miejscu zbrodni pracują policjanci i prokuratorzyLukasz GdakEast News

Do tragedii doszło około godz. 10 na ulicy Karwowskiego na poznańskim Łazarzu. 71-letni Zbysław C., z nieznanych przyczyn, zaatakował nożem pięcioletniego chłopca, który z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę.

Dziecko zostało zranione w klatkę piersiową, pomimo starań lekarzy zmarło w szpitalu w trakcie operacji. 71-latka na miejscu zbrodni obezwładnili świadkowie zdarzenia, którym pomogła policjantka po służbie.

Poznań. Zabójca pięciolatka zostaje w szpitalu

Po zdarzeniu mężczyzna został zabrany do szpitala, gdzie przeszedł badania. W środę wieczorem Borowiak poinformował, że "mężczyzna decyzją lekarzy pozostaje w szpitalu do jutra".

Dodał, że w szpitalu będzie pilnowany przez funkcjonariuszy, zaś decyzje dotyczące dalszych czynności z jego udziałem będą podejmowane w uzgodnieniu z prokuratorem.

Jak informował w środę po południu rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, śledczy najpierw muszą dokończyć prowadzone oględziny miejsca zbrodni, a dopiero później zatrzymany mężczyzna zostanie przesłuchany. W ocenie prokuratora zarzuty 71-latkowi zostaną przedstawione w czwartek, po zebraniu całości materiału dowodowego.

Poznań. "Zachowywał się agresywnie, groził ekspedientce śmiercią"

Świadkowie zdarzenia w rozmowie z dziennikarzami powiedzieli, że zatrzymany Zbysław C. zaatakował dziecko blisko wejścia do kamienicy, w której mieszka. Część mieszkańców twierdziła, że 71-latek przed atakiem zachowywał się agresywnie. Ekspedientce pobliskiego sklepu miał grozić, że ją zabije.

Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał wcześniej, że zatrzymany mężczyzna nigdy nie był notowany w policyjnych rejestrach.

- Nie mamy żadnych informacji, żeby łączyły go jakiekolwiek związki, czy to rodzinne, czy towarzyskie z chłopcem lub jego rodziną. Nie wiemy też, z jakiego powodu dokonał tego ataku - powiedział.

Poznań. Mieszkańcy poruszeni tragedią dziecka. "To się nie mieści w głowie"

Po południu w miejscu, gdzie doszło do tragedii, poruszeni tym zdarzeniem mieszkańcy z całego Poznania zapalili znicze. Niektórzy przynieśli pluszowe misie. Jeden z chłopców, który także był na miejscu, zostawił tam laurkę w kształcie serca.

Jeden z mężczyzn, który przyszedł na miejsce, powiedział, że niewyobrażalne jest to, co muszą czuć teraz rodzice chłopca. - To nie do pomyślenia: zostawiasz dziecko w przedszkolu, idziesz do pracy, czy załatwiać jakieś rzeczy, i nagle dostajesz telefon, że coś się stało. A potem się okazuje, że ty już nigdy dziecka z tego przedszkola nie odbierzesz. Nigdy więcej do przedszkola nie zaprowadzisz. To się nie mieści w głowie - mówił poruszony.

- Kiedy wracałam i zobaczyłam, co tu się stało, rozpłakałam się, bo nie mogłam uwierzyć, że takie tragedie się dzieją. Szczególnie, że ten człowiek podobno się odgrażał wcześniej, sąsiedzi nic z tym nie zrobili - powiedziała z kolei przechodząca obok pani Joanna.

Na miejscu tragedii pojawiła się także pani Agnieszka, wychowawczyni jednego z poznańskich przedszkoli. - Bardzo jest mi żal też tych nauczycielek, to jest strasznie odpowiedzialny zawód i bardzo, bardzo współczuję im tego, co doświadczyły i tego, co będą doświadczać. Ja sobie nie wyobrażam, że w mojej 25-osobowej grupie stałaby się taka rzecz. To jest po prostu straszne i bardzo współczuję rodzicom - mówiła przejęta.

Mieszkańcy Poznania przynieśli na miejsce tragedii mnóstwo zniczy i pluszowych misiówLukasz GdakEast News

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Powyborcze rozliczenia w PiS
      "Wydarzenia": Powyborcze rozliczenia w PiSPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1744
      Super
      relevant
      552
      Hahaha
      haha
      222
      Szok
      shock
      215
      Smutny
      sad
      331
      Zły
      angry
      180
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      3,2 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na