Nietypowy wypadek na A2. Wysiadł z auta, wpadł wprost pod pędzącą ciężarówkę

Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek między węzłami Poznań Zachód i Buk na autostradzie A2 w kierunku Warszawy.

Wielkopolscy policjanci około godziny 17 otrzymali zgłoszenie o wypadku w miejscowości Dopiewo. Według wstępnych informacji podróżujący samochodem osobowym mężczyzna miał wyskoczyć z rozpędzonego samochodu, po czym wpaść pod nadjeżdżający samochód ciężarowy.

Jednak po dotarciu na miejsce zdarzenia, policjanci ustalili faktyczny przebieg zdarzenia, o którym poinformował w rozmowie z Interią rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.

- Samochodem podróżowała kobieta oraz trzech mężczyzn. W pewnym momencie jeden z pasażerów, 37-latek, zaczął zachowywać się niepokojąco. Ustalono, że potrącony mężczyzna w trakcie jazdy pokłócił się z pasażerami - poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Z uwagi na awanturę wewnątrz auta, kierująca nim kobieta zdecydowała się zatrzymać.

- W tamtym momencie mężczyzna wysiadł z samochodu i wpadł prosto pod nadjeżdżającego tira - przekazał Andrzej Borowiec.

Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, który przetransportował mężczyznę do szpitala.

- Wciąż czekamy na informację o jego stanie zdrowia. Niestety, w chwili, gdy był zabierany z miejsca wypadku, jego stan był ciężki - przekazał rzecznik policji.

Przez pewien czas trasa w obu kierunkach była nieprzejezdna.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!