Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Były ksiądz i niedoszła zakonnica skazani za znęcanie się nad dziećmi. Chcą uniewinnienia
Mieli dać im ciepło rodzinnego domu jako rodzina zastępcza - zostali skazani za znęcanie fizyczne i psychiczne. Były ksiądz i niedoszła zakonnica, którym zarzuca się skrzywdzenie czworga dzieci w wieku 6 do 12 lat złożyli jednak apelację i domagają się uniewinnienia.
Obecnie 55-letni Jan G. i jego 50-letnia żona Agata G. w 2015 r. zostali skazani za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad czworgiem dzieci w wieku od 6 do 12 lat, dla których byli rodziną zastępczą. Ze względu na błędy formalne sprawa wróciła do rozpatrzenia. W 2020 r. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. ponownie wydał wyrok skazujący. Małżonkowie złożyli apelację, którą 20 stycznia rozpatrzy kaliski sąd.
Wstrząsające szczegóły sprawy
Sprawa wyszła na jaw w 2013 r. w Ostrowie Wlkp., gdy jedno z dzieci powiedziało nauczycielce, że boi się wracać do domu, ponieważ jest bite młotkiem po głowie. Na dowód chłopczyk pokazał siniaki na głowie. W trakcie śledztwa ustalono, że Jan G. wspólnie z żoną bili dzieci po głowie tłuczkiem do mięsa, zmuszali do klęczenia w kącie przez wiele godzin z podniesionymi rękami, głodzili, przywiązywali do krzesła, krępowali w nocy rajstopami, żeby nie mogły się ruszać, poniżali, grozili wywiezieniem i porzuceniem w lesie.
Dyrekcja szkoły zawiadomiła policję, jeszcze tego samego dnia dzieci odebrano małżonkom. Przewieziono je do domu dziecka i ośrodka adopcyjnego.
Gehenna dzieci trwała latami
Przed założeniem rodziny Jan G. był księdzem a jego żona zakonnicą w Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety, skąd odeszła przed złożeniem ślubów. Pomysł na założenie rodziny zastępczej wziął się stąd, że Agata G. sama wychowywała się w domu adopcyjnym, prowadzonym przez jej mamę.
Na początku oskarżeni opiekowali się rodzeństwem: 4-letnią Agnieszką i 11-letnim Pawłem. Po jakimś czasie zawiadomili Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, że chłopiec molestuje siostrę. 11-latek trafił do szpitala psychiatrycznego. Tam stwierdzono, że cierpi na zaburzenia psychiczne, jednak do molestowania nie dochodziło. Kiedy Agnieszka miała 7 lat małżonkowie dostali pod opiekę rodzeństwo - niepełnosprawnych chłopców w wieku 4 i 6 lat oraz 8-miesięczną dziewczynkę.
Za opiekę nad dziećmi z orzeczeniem o niepełnosprawności otrzymywali znacznie wyższe uposażenie, po kilka tysięcy złotych na dziecko. Gehenna dzieci - jak później ustaliła prokuratura- trwała od 2009 do 2013 roku.
Sprawa sądowa została wyłączona z jawności ze względu na dobro dzieci. Przesłuchano ponad trzydziestu świadków. Okazało się, że w wyniku znęcania się dwoje dzieci ma trwałe blizny na ciele.
Sąd skazał rodziców zastępczych na 5 lat więzienia. Orzeczono wobec nich środek karny w postaci zakazu zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów albo działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi na okres 15 lat. Wyrok jest nieprawomocny.
***
Potrzebujesz pomocy? Pamiętaj:
NUMER ALARMOWY: 112
TELEFON ZAUFANIA DLA DZIECI I MŁODZIEŻY 111 116
LINIA WSPARCIA DLA DOROSŁYCH 800 70 22 22
WSPARCIE DLA DZIECI, MŁODZIEŻY I OPIEKUNÓW W SYTUACJI KRYZYSU 800 12 12 12
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje