Żołnierz terytorialnej służby wojskowej z 71. batalionu lekkiej piechoty w Malborku, który zgubił w czasie nocnych ćwiczeń karabin, usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązku. Broń znaleźli dwaj 15-latkowie, którzy zabrali ją ze sobą nie powiadamiając służb. Na policję karabin przyniosła matka jednego z nich. Zarzuty dla żołnierza, który zgubił karabin Jak poinformował PAP w piątek kpt. Tomasz Tekliński z Żandarmerii Wojskowej w Elblągu, "w postępowaniu przygotowawczym ustalono, że do utraty karabinu wyborowego BOR doszło w wyniku niedopełnienia obowiązku przez żołnierza terytorialnej służby wojskowej z 71. batalionu lekkiej piechoty w Malborku, który pozostawił ją bez należytego nadzoru". - Żołnierz usłyszał taki zarzut, przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył stosowne wyjaśnienia - dodał. Czyn ten zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Utracona broń została odzyskana, do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie przyniosła ją jedna z mieszkanek miasta. - W efekcie dalszych czynności dochodzenia żołnierze Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu ustalili, że zaboru karabinu wyborowego BOR dokonało dwóch 15-latków, którzy wykorzystując fakt pozostawienia go bez należytego nadzoru bezprawnie weszli w jego posiadanie - poinformował kpt. Tekliński. Za nielegalne posiadanie broni grozi im odpowiedzialność prawna przed sądem rodzinnym i nieletnich. Broń zagubiona podczas ćwiczeń wojskowych Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu żołnierze 71 Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka, który wchodzi w skład 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, wrócili z poligonu bez karabinu, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie. Doniesienia o zagubionym karabinie pojawiły się również w mediach społecznościowych "terytorialsów". "W dniu 12.05.2024 r. w mieście Tczew po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego" - informowano. Wówczas nie wykluczane były również wątki o charakterze kryminalnym, pojawiły się podejrzenia, że karabin mógł zostać zabrany celowo. Rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala oświadczył po tym, że 12 maja w Tczewie, po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych, stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia żandarmi podjęli szeroko zakrojone czynności poszukiwawcze z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu. Równolegle rozpoczęło się postępowanie zmierzające do ustalenia okoliczności zagubienia broni. Powtarzalny karabin wyborowy BOR zasilany jest nabojem 7,62 mm x 51 NATO. Jak informują na swojej stronie internetowej Zakłady Mechaniczne "Tarnów", karabin jest przeznaczony do prowadzenia precyzyjnego ognia na odległościach do 1200 m do celów żywych oraz sprzętu wojskowego lekko opancerzonego. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!