- Potwierdzam, że jakiś obiekt spadł na pole. To miało miejsce w jednej z wsi w okolicach Miłakowa. Policja zabezpieczała teren do czasu przyjazdu wojska - poinformował Zespół Prasowo-Informacyjny Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie w rozmowie z Interią. Policja przekazała również, że ewakuacja mieszkańców nie była konieczna. Obiekt spadł na pole. Prokuratura wyjaśnia Zdarzenie potwierdziła również Prokuratura Okręgowa w Elblągu. - Mogę potwierdzić, że w okolicach Miłakowa spadł obiekt, który został zidentyfikowany jako balon meteorologiczny. Na miejscu pracowali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Żandarmerii Wojskowej oraz Policji - przekazała prok. Ewa Ziębka w rozmowie z polsatnews.pl. Informacje o upadku obiektu w okolicach Miłakowa przekazała także agencja Reutera. Do incydentu odniósł się też Władysław Kosiniak-Kamysz. - Policja i wszystkie służby zaangażowane są w wyjaśnienie. Z tych informacji, które otrzymałem, wynika, że był to najprawdopodobniej balon meteorologiczny, który spadł. Takie przypadki mają miejsce, ale ze starannością podchodzimy do każdej takiej informacji - mówił szef MON. Jak dodał, wydaje się, że adresatem tych pytań powinny być służby cywilne, a nie wojskowe. - To jest balon meteorologiczny. Oczywiście służby państwa i siły będą zawsze służyć, żeby zabezpieczyć i wyjaśnić, jaki obiekt spadł - podkreślił. Miłakowo to miasto w powiecie ostródzkim. Położone jest około 70 km od granicy z obwodem królewieckim. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!