Zniszczona tama w Nowej Kachowce. Zełenski: Rosyjscy terroryści
"Rosyjscy terroryści. Zniszczenie tamy elektrowni wodnej Kachowka tylko potwierdza całemu światu, że trzeba ich wypędzić z każdego zakątka ukraińskiej ziemi" - napisał na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. We wtorek ukraińskie wojsko poinformowało, że Rosjanie wysadzili wielką tamę na Dnieprze. Rosjanie odpierają zarzuty i o ostrzelanie zapory oskarżają Ukraińców. Zagrożone zalaniem jest ponad 80 miejscowości. Do godz. 10:00 czasu lokalnego, ewakuowano prawie 800 osób.
We wtorek rano Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że wojska rosyjskie wysadziły tamę w Nowej Kachowce w okupowanej części obwodu chersońskiego. Z kolei Reuters cytuje prokremlowskich urzędników, którzy twierdzą, że tama została zniszczona w wyniku ostrzału, który nazywają "poważnym aktem terrorystycznym". Według prorosyjskiej agencji Tass w zaporę miała uderzyć rakieta wystrzelona z wyrzutni Olcha.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwołał naradę Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RNBiO).
"Rosyjscy terroryści. Zniszczenie tamy elektrowni wodnej Kachowka tylko potwierdza całemu światu, że trzeba ich wypędzić z każdego zakątka ukraińskiej ziemi. Nie należy im zostawiać ani jednego metra, bo każdy metr wykorzystują do terroru" - podkreślił Zełenski we wpisie na Twitterze.
Jak podkreślił, "dopiero zwycięstwo Ukrainy przywróci bezpieczeństwo. I to zwycięstwo nadejdzie".
"Terroryści nie będą w stanie powstrzymać Ukrainy wodą, rakietami ani niczym innym. Wszystkie usługi działają. Zwołałem Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Prosimy o rozpowszechnianie wyłącznie oficjalnych i zweryfikowanych informacji" - zaapelował Zełenski.
Zniszczona tama na Dnieprze. Ewakuacja mieszkańców
Z doniesień ukraińskich agencji informacyjnych wynika, że w zbiorniku kachowskim na Dnieprze spada poziom wody w związku z wysadzeniem tamy. Rozpoczęła się ewakuacja okolicznych miejscowości.
"Według stanu na godz. 10:00 rano (godz. 9 czasu polskiego) ewakuowano 742 osoby" - napisał na Facebooku szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko. Dodał następnie: "woda wzbiera. Sytuację utrudnia fakt, że niektóre drogi są podmywane. To utrudnia przejazd do niektórych miejscowości. Grupy ewakuacyjne poszukują innych tras".
Prawie dziesięć miejscowości zostało całkowicie albo częściowo zalanych, a w strefie zagrożenia znalazło się około 16 tys. ludzi - podała Chersońska Wojskowa Administracja Obwodowa. Według stanu na 7:30 całkowicie lub częściowo zalane zostały miejscowości: Tiahynka, Lwowe, Odradokamianka, Iwaniwka, Mykilske Tokariwka, Poniatiwka, Biłozerka i dzielnica Wyspa miasta Chersoń. Na prawym brzegu Chersońszczyzny w strefie krytycznej znalazło się blisko 16 tys. osób.
Władze Ukrainy jeszcze jesienią zeszłego roku ostrzegały, że jeśli wojska rosyjskie przerwą zaporę w elektrowni wodnej w Nowej Kachowce, to w strefie zalania znajdzie się ponad 80 miejscowości.