Zmasowany atak na cele w Ukrainie. Pożar w obwodzie przy granicy z Polską
Zmasowany atak Rosji w Ukrainie, w tym w regionach graniczących także z Polską. Po rosyjskich uderzeniach w obiekty infrastruktury energetycznej w obwodzie lwowskim służby walczą z pożarem. Z kolei w Iwano-Frankiwsku zniszczeniu uległy budynki prywatne. Obecnie nie ma informacji o ofiarach.
"Wróg przeprowadził atak rakietowy na krytyczny obiekt infrastruktury energetycznej w obwodzie lwowskim. Wybuchł pożar. Na miejscu pracują już strażacy. Na chwilę obecną nie ma doniesień o ofiarach. O zakresie szkód poinformujemy później" - przekazał w mediach społecznościowych szef władz wojskowych obwodu lwowskiego Maksym Kozycki.
W Iwano-Frankiwsku, dawnym Stanisławowie, uszkodzone zostały budynki na dwóch ulicach. "Według wstępnych danych nie ma ofiar. Miasto wypłaci odszkodowania wszystkim właścicielom domów, w których wybito okna. Ale najważniejsze jest to, że wszyscy żyją i są zdrowi!" - napisał mer Rusłan Marcinkiw.
Wojna na Ukrainie. Zmasowany atak Rosjan
Ukraińskie Ministerstwo Energetyki oświadczyło, że Rosjanie uderzyli w dwa obiekty energetyczne.
"Zaatakowane zostały obiekty operatora systemu przesyłowego w regionach południowym i zachodnim. Niestety, w wyniku ostrzału w jednym z obiektów dwóch pracowników zostało rannych. Zostali oni przewiezieni do szpitala. Uszkodzone zostały urządzenia" - przekazał resort w sieci.
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały wcześniej o dwóch grupach rakiet, które nadleciały nad ten kraj od północy i z południa. Rosjanie użyli także do ataków dronów uderzeniowych.
Rosjanie uderzyli w obiekty energetyczne. Wystrzelili drony i rakiety
Rakiety odpalono z czterech bombowców strategicznych Tu-95 MS, które wystartowały z bazy lotniczej Ołenia w Rosji - podała agencja Ukrinform.
Z uwagi na zmasowany atak Rosji na Ukrainę, także w obwodach bezpośrednio graniczących z naszym krajem, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało przed godz. 4 nad ranem, że operację rozpoczęły polskie i sojusznicze statki powietrzne.
Przed godz. 6 przekazano, że "powrócono do standardowej działalności operacyjnej" i podkreślono, że "to była bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL