Zatonięcie krążownika "Moskwa". Marynarze spotkali się z dowódcami
Oprac.: Małgorzata Przepióra
Szef rosyjskiej marynarki wojennej admirał Nikołaj Jewmenow oraz dowództwo Floty Czarnomorskiej spotkali się z członkami załogi zatopionego krążownika "Moskwa". Jewmenow przekazał im, że będą nadal służyć w marynarce wojennej - podaje Reuters. Nagranie ze spotkania opublikowało rosyjskie ministerstwo obrony.
Strona ukraińska twierdzi, że uderzyła w okręt pociskami Neptun. Wersję o ukraińskim ataku potwierdzają także USA.
W sobotę rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało krótkie nagranie, przedstawiające admirała Jewmenowa i dwóch innych oficerów, którzy stoją przed marynarzami na placu. Jak zauważa Reuters, na filmie widać ok. stu marynarzy. Spotkanie odbyło się w Sewastopolu. Nie podano jednak kiedy.
Jak informuje rosyjskie ministerstwo, naczelny dowódca marynarki wojennej powiedział, że "tradycje gwardyjskiego krążownika rakietowego 'Moskwa' będą starannie zachowane i kontynuowane".
Rosja twierdzi, że mimo zatonięcia okrętu, uratowano wszystkich członków załogi. Według strony ukraińskiej przeżyło ok. 50 z ponad 500 osób na pokładzie. Zginąć miał m.in. kapitan Anton Kurpin, dowódca "Moskwy", który miał wydać rozkaz ostrzelania Wyspy Węży na początku wojny.
