Wielki pożar na Mierzei Arabackiej. Ukraińcy zaatakowali rosyjską kwaterę
Ukraińcy zaatakowali budynek na Mierzei Arabackiej na Półwyspie Krymskim. Doszło do wielkiego pożaru. Wiadomo o jednej ofierze. Rosjanie twierdzą, że atak przeprowadzono za pomocą brytyjskich pocisków manewrujących Storm Shadow.

Mierzeja Arabacka, będąca częścią Półwyspu Krymskiego, oddziela Sywasz od Morza Azowskiego.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z miejsca, gdzie miały uderzyć ukraińskie Siły Zbrojne.
Według strony ukraińskiej w budynku wcześniej mieścił się ośrodek wypoczynkowy, który został przejęty przez Rosjan i przemieniony na kwaterę.
Aktualne informacje na temat wojny w Ukrainie można znaleźć w specjalnym raporcie Interii TUTAJ.
Wojna w Ukrainie. Wielki pożar na Mierzei Arabackiej
Mer Melitopola Iwan Fedorow przekazał, że Rosjanie opuszczają w pośpiechu ośrodek.
Według rosyjskich propagandystów, atak został przeprowadzony za pomocą brytyjskich pocisków manewrujących Storm Shadow.
Taką informację przekazał także Władimir Saldo, szef zainstalowanej przez Rosję chersońskiej administracji wojskowo-cywilnej, de facto gubernator okupowanej przez wojska rosyjskie części należącego do Ukrainy obwodu chersońskiego.
Saldo przekazał na Telegramie, że w wyniku ataku "zginęła jedna kobieta".
Dodatkowo w sobotni poranek w pobliżu Symferopola na okupowanym Krymie słychać było eksplozje. Jak na razie nie ma więcej szczegółów o zdarzeniu.