Sukces w ukraińskiej kontrofensywie. Rosjanie zmuszeni do ściągania rezerw
Rosyjscy generałowie starają się dokonać pilnych rotacji, by zastąpić zmęczone jednostki broniące się w okolicach miejscowości Robotyne. Ukraińska piechota dokonuje kolejnych skutecznych ataków przełamując punkty obronne.
Informacje o próbie rotacji podają eksperci z brytyjskiego Ministerstwa Obrony. Według ich doniesień, w ostatnich dniach, Siły Zbrojne Ukrainy odniosły taktyczne postępy na wschód od Robotyne.
"Ukraińska piechota kontynuuje stopniowy postęp taktyczny w głąb pozycji rosyjskich i tłumi siły rosyjskie na tym obszarze" - napisano.
"Jest wysoce prawdopodobne, że Rosja przerzuciła siły z innych obszarów linii frontu, aby zastąpić zdegradowane jednostki wokół Robotyne. Te przesunięcia prawdopodobnie ograniczają zdolność Rosji do prowadzenia własnych operacji ofensywnych na innych obszarach linii frontu" - dodano.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Celem miasto Tokmak
Pozytywne informacje dotyczące ukraińskiej kontrofensywy płyną nie tylko od ekspertów z Wielkiej Brytanii, ale także Stanów Zjednoczonych.
Na łamach "New York Times" opublikowany został artykuł z analizą autorstwa Michaela Kofmana i Roba Lee. Obydwaj twierdzą, że ukraińska armia jest w stanie stworzyć sobie możliwości do pełnego przełamania rosyjskich linii obronnych.
"Szersza dziura w obronie Federacji Rosyjskiej umożliwi Siłom Zbrojnym Ukrainy przyciągnięcie większej ilości sprzętu i personelu w celu wsparcia natarcia ich sił na południe" - czytamy.
"Ostatecznie celem strategicznym tego przełomu jest miasto Tokmak, ważny węzeł drogowy i kolejowy dla obu armii, położony około 25 mil na południe od Robotyne" - podkreślono.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!