Rosyjskie wojska wycofują się spod Kijowa i zabierają zrabowane mienie

Oprac.: Małgorzata Przepióra
Wojska rosyjskie nadal częściowo wycofują się z północnej części obwodu kijowskiego w kierunku granicy z Białorusią. Najeźdźcy zabierają zrabowane mienie - poinformował w piątek rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

"Następuje kontynuacja częściowego wycofywania wojsk rosyjskich z północnego rejonu Kijowa w kierunku granicy państwowej z Białorusią. Odnotowuje się ruch mieszanych kolumn sprzętu najeźdźców podczas czasowej okupacji terytoriów" - podkreśliły Siły Zbrojne Ukrainy w oświadczeniu.
"W skład konwojów wchodzą również pojazdy cywilne (ciężarówki, autobusy, minibusy, samochody), które zostały skradzione przez rosyjskich najeźdźców podczas czasowej okupacji terytoriów. Ponadto wróg przeprowadza usuwanie zagrabionego mienia" - dodano.
Jak podaje agencja Ukrinform, na terenach zajętych przez Rosjan żołnierze "kontynuują nielegalne działania, ograniczając ruch cywilów, wykorzystując domy i mieszkania do zakwaterowania oraz przetrzymując jako zakładników mieszkańców i aktywistów".
"Nadal trwa plądrowanie oraz stosowanie przemocy wobec obywateli Ukrainy" - podkreślono.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Rosyjscy żołnierze to szabrownicy i zbrodniarze". Ukraina pokazała łupy wojenne wroga
Ukraińcy informują także, że Rosjanie próbują zmuszać przedsiębiorców do przestawienia się na płacenie za towary i usługi w rublach.
Donieck i Ługańsk. Ukraina podaje straty Rosji
W porannym raporcie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał także, że armia w czwartek odparła siedem ataków wroga na kierunkach Donieck i Ługańsk. "Nasi żołnierze zniszczyli trzy czołgi, dwa transportery opancerzone, dwa pojazdy i dwa systemy artyleryjskie. Zestrzelono też bezzałogowiec Orlan-10" - poinformowano.
Jak donosi Ukrinform, w obwodzie chersońskim Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły 11 osiedli. Są całkowicie pod kontrolą SZU.