Rosjanie uderzyli we Lwów. Dramatyczne relacje, są poszkodowani
Rosjanie ostrzelali centrum Lwowa. Siedem osób zginęło, a ponad 30 zostało rannych - przekazał szef władz obwodowych. Moskwa uderzyła niedaleko dworca kolejowego. Celem stały się również budynki dwóch szkół. W mieście trwa akcja ratunkowa.
Kolejny zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Tym razem głównym celem stał się Lwów. Ostrzału miasta dokonano w środę nad ranem.
"Budynki mieszkalne we Lwowie zostały zniszczone w wyniku ostrzału wroga. Na miejsce skierowano wszystkie służby specjalistyczne" - informował w mediach społecznościowych szef władz obwodowych Maksym Kozycki.
Według najnowszych informacji nie żyje co najmniej siedem osób, a ponad 30 zostało poszkodowanych. Wśród ofiar jest troje dzieci - zaznaczył Kozycki.
Wojna na Ukrainie. Rosja zaatakowała Lwów
Moskwa tym razem wzięła na cel centrum miasta. To okolice ulicy Horodockiej, jednej z głównych ulic miasta prowadzącej między innymi do dworca kolejowego.
Interia dotarła do świadka rosyjskiego uderzenia. - Kilka minut po ogłoszeniu alarmu słychać było przelatujące drony Szahed i pracę obrony powietrznej, która je zestrzeliwała - relacjonował Ołeh, mieszkaniec Lwowa.
- Po chwili nastąpił potężny huk. Wszystko zaczęło się trząść i wypadły wszystkie okna z całego bloku. W pobliskim budynku, na najwyższych piętrach wybuchł pożar - kontynuował. Jak podkreślił, "odłamki powbijały się we wszystkie budynki w okolicy, a kilkanaście samochodów jest doszczętnie zniszczonych".
Wiadomo, że doszło do uszkodzenia dwóch szkół. Uczniowie uczęszczający do tych placówek w środę nie będą mieli lekcji - wynika z podawanych komunikatów.
W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i nagrania ze Lwowa, obrazujące skalę zniszczeń. W mieście płoną zabudowania, trwa akcja ratunkowa i porządkowa.
Atak na Lwów. Poderwano polskie myśliwce
Przypomnijmy, w związku z ostrzałem Rosji na zachodzie Ukrainy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych poderwało polskie myśliwce.
"Uwaga, w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu, związany z rozpoczęciem operowania w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych samolotów" - podało w komunikacie przed godz. 4 rano Dowództwo.
Zapewniono, że "wszystkie niezbędne procedury, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej, zostały uruchomione, a Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację".
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!