Rosjanie niszczą szkoły, szpitale i domy. Doradca Zełenskiego podaje liczby

Oprac.: Paweł Basiak
W wyniku działań rosyjskich wojsk na Ukrainie zniszczono lub uszkodzono 202 szkoły, 34 szpitale i ponad 1500 budynków mieszkalnych - poinformował w poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Z kolei 900 osiedli jest całkowicie pozbawionych dostępu do prądu i wody.

Rosjanie to "barbarzyńcy XXI wieku" - podkreślił w opublikowanym na Twitterze wpisie Mychajło Podolak.
Wojna w Ukrainie. "Rosyjska armia dobra... w zabijaniu cywilów"
"Rosyjska armia nie wie, jak walczyć przeciwko innym armiom. Ale jest bardzo dobra w zabijaniu cywilów" - napisał prezydencki doradca.
Zobacz też: Wojna Rosja-Ukraina. Dwunasty dzień walk
Według ukraińskiego ministerstwa energetyki na całej Ukrainie 646 tys. osób jest pozbawionych dostaw prądu, a 130 tys. gazu - informuje agencja Reutera w poniedziałek.
Rosyjska agresja na Ukrainę. WHO potwierdza ataki na placówki ochrony zdrowia
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w mailu przesłanym agencji Reutera, że od początku rosyjskiej inwazji doszło do dziewięciu ataków na placówki zdrowia na Ukrainie, w tym siedem uznano za "potwierdzone", dwa za bardzo prawdopodobne.
WHO nie podaje informacji na temat sprawców ataków, ponieważ jego system monitorowania nie ma uprawnień do zbierania takich danych - wyjaśnia agencja.
Wojna Rosji z Ukrainą
24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę. Od tego czasu trwa zacięta walka. Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w poniedziałek rano podał, że wojska rosyjskie atakują lotniska wojskowe i cywilne, punkty dowodzenia, obiekty obrony przeciwlotniczej, ważne obiekty infrastruktury, miasta i oddziały wojsk ukraińskich.
Rosyjskie pociski niszczą domy, szpitale, szkoły i przedszkola. Ukraińcy nie składają broni. Prezydent Wołodymyr Zełenski i ministrowie zostali w broniącym się Kijowie.