Odmówili udziału w wojnie. Rosja dokonała egzekucji

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska
Rosja dokonała egzekucji dwóch Czeczenów, którzy odmówili udziału w wojnie w Ukrainie. Ukraiński wywiad informuje, że Moskwa zbiera informacje na temat osób skazanych i osadzonych w tamtejszych zakładach karnych, w tym rodzin opozycjonistów, a więźniowie są przymusowo wysyłani na wojnę z Ukrainą.

Agencja Euromaidan powołując się na swoje źródła przekazała, że około stu Czeczenów, którzy zostali wcieleni do armii rosyjskiej, aby wziąć udział w wojnie z Ukrainą, odmówiło wyjazdu.
W odpowiedzi rosyjscy oficerowie dokonali egzekucji i demonstracyjnie zastrzelili dwóch z nich. Ciał ofiar nie wydano krewnym do pochówku - donosi agencja.
Przymusowo wysyłani na wojnę
We wtorek ukraiński wywiad wojskowy HUR poinformował, że Departament Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji w Czeczenii zbiera informacje na temat osób skazanych i osadzonych w tamtejszych zakładach karnych, w tym rodzin opozycjonistów; następnie więźniowie są przymusowo wysyłani na wojnę z Ukrainą.
Funkcjonariusze FSB mają sporządzać bazy danych o takich osobach, zawierające m.in. dane personalne, adresy zamieszkania, numery telefonu, adresy e-mail oraz numery IP urządzeń wykorzystywanych do komunikacji internetowej. Według ukraińskiej służby przymusowa mobilizacja obejmuje nie tylko osoby odsiadujące wyroki za przestępstwa, ale też skazanych na kary w zawieszeniu.
"W ocenie czeczeńskich działaczy opozycyjnych ten proceder służy dwóm celom. Chodzi o uzupełnienie strat bojowych formacji, które zostały zdziesiątkowane na Ukrainie, ale także o ukaranie rodzin opozycjonistów i wysłanie ich na najtrudniejsze odcinki frontu" - poinformowano w komunikacie wywiadu. Ukraińska służba przekazała doniesienia o przymusowej mobilizacji brata opozycjonisty Chasana Chalitowa. "Jego pozostałych krewnych uprowadzono i wywieziono w nieznanym kierunku" - dodano.