Nie żyje kolejny rosyjski dowódca. Był kapitanem okrętu desantowego
Oprac.: Paulina Sowa
Gubernator Sewastopola poinformował, że dowódca rosyjskiego okrętu desantowego "Cezar Kunikow", Aleksander Czirwa, nie żyje. Wojskowy zginął w wyniku odniesionych ran.
"Dziś pożegnaliśmy Aleksandra Grigoriewicza Czirwę z Sewastopola, dowódcę dużego okrętu desantowego 'Cezar Kunikow' z 197. brygady okrętów desantowych Floty Czarnomorskiej, kapitana III rangi" - napisał na Telegramie Michaił Razwożajew, gubernator okupowanego przez Rosję Sewastopolu.
Gubernator przekazał także, że Aleksander Grigoriewicz Czirwa urodził się w Sewastopolu. Ukończył Akademię Marynarki Wojennej. W 2015 i 2016 roku brał udział w operacji specjalnej w Syrii.
"Aleksander Czirwa zmarł od ran otrzymanych w walce w Ukrainie. Jego odwaga, profesjonalizm i doświadczenie uratowały życie członkom załogi. Zawsze będziemy pamiętać naszego bohatera" - dodał we wpisie gubernator.
Pod koniec marca Siły Zbrojne Ukrainy informowały, że uszkodzony został okręt "Cezar Kunikow", którego Czirwa był dowódcą.
Wojna na Ukrainie. Straty po stronie Rosji
Wtorek to 55. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Od rozpoczęcia wojny Rosjanie stracili około 20 800 żołnierzy - poinformował we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Siły rosyjskie straciły dotychczas 169 samolotów, 150 śmigłowców, 802 czołgi, 2063 transportery opancerzone, 386 systemów artyleryjskich, 132 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 67 systemów przeciwlotniczych, 1495 samochodów, 8 okrętów, 76 cystern z paliwem i 158 samolotów bezzałogowych.
