McDonald's zamknięty w Rosji i Ukrainie. Spółka pokazała dane

Oprac.: Paweł Basiak
W związku z trwającą wojną, McDonald's zdecydował o tymczasowym zawieszeniu działalności w Ukrainie i Rosji. W rezultacie tony niewykorzystanych zapasów żywności będą musiały zostać zutylizowane. Ich wartość to ok. 100 mln dolarów.

W marcu, po napaści Rosji na Ukrainę, spółka McDonald's zdecydowała się na zawieszenie działalności zarówno w zaatakowanym kraju, jak i kraju okupanta.
McDonald's nie wstrzymał wypłat. Utrzymuje pracowników
McDonald's nie wstrzymał wypłat swoim pracownikom. Pensje od amerykańskiego giganta nadal otrzymuje 62 tys. Rosjan. - W obydwu krajach płacimy pracownikom i zapewniamy dodatkowe wsparcie - zapewnił w ostatni czwartek dyrektor generalny spółki Chris Kempczinski.
Utrzymanie wynagrodzeń kosztowało firmę 27 milionów dolarów. Jeszcze większe straty McDonald's poniósł w związku z niewykorzystanymi zapasami żywności w restauracjach.
"Wyniki pokazują, że to 100 mln dolarów kosztów zapasów w łańcuchu dostaw firmy, które prawdopodobnie zostaną zutylizowane z powodu zamknięcia restauracji" - przekazała firma w oświadczeniu.
Setki zamkniętych restauracji McDonald's
Pod koniec ubiegłego roku w Rosji działało 847 restauracji McDonald's. Jak wskazuje CNN, wraz z kolejnymi 108 w Ukrainie stanowiły one 9 proc. przychodów firmy w roku 2021. Globalnie jednak sprzedaż w restauracjach wzrosła o 11,8 proc.
Ponad 200 tys. pracowników z firm, które zostały tymczasowo zamknięte w Rosji, nadal otrzymuje swoje pensje. Najwięcej takich osób zatrudnia właśnie McDonald's - informował w zeszłym tygodniu "Finacial Times". Na drugim miejscu znajduje się Renault (ok. 42 tys.). Dalej plasują się m.in. Ikea i Societe General (każda firma zatrudnia po ok. 15 tys. osób), Inditex (ok. 9 tys.) czy Carlsberg (ok. 8,4 tys.).