Kadyrow na antenie wymachiwał bronią. Chciał pożyczyć ją Zełenskiemu

Oprac.: Kinga Poniewozik
Czeczeński przywódca, Ramzan Kadyrow w państwowej telewizji, po raz kolejny w swojej wypowiedzi zaatakował ukraińskie władze. Zwrócił się do Wołodymyra Zełenskiego, podkreślając, że jest gotowy pożyczyć mu pistolet by... ten się zastrzelił. Ku przerażeniu dziennikarki podczas rozmowy Kadyrow wymachiwał naładowaną bronią.

Czeczeński przywódca na antenie państwowej telewizji Rossija 1 zwrócił się do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i zasugerował mu, żeby ten "zastrzelili się tak jak Hitler". W ocenie Kadyrowa "byłoby to dla niego najlepsze wyjście.
Ku zaskoczeniu przeprowadzającej wywiad Olgi Skabajewy, Kadyrow w pewnym momencie... wyciągnął naładowaną broń.
- To broń, z której zastrzelił się Hitler. Mauser - powiedział, śmiejąc się.
Przywódca Czeczenii dodał, że wyśle broń Zełenskiemu, aby ten dokonał "przyzwoitego czynu".
Kadyrow grozi Polsce
Lider bojowników z Czeczeni, którzy walczą w Ukrainie u boku Rosjan w jednej z ostatnich wypowiedzi stwierdził, że jest gotów "pomóc" mieszkańcom Górnego Śląska w walce o autonomię regionu. Odnosząc się do sytuacji Śląska w swoich mediach społecznościowych Kadyrow napisał, że "widzi potrzebę walki z satanizmem w Polsce".