Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Atak rakietowy w Ukrainie. Eksplozje w Kijowie

Rosyjskie rakiety uderzyły w Kijów. Pierwsze pociski miały nadlecieć nad stolicę Ukrainy niecałą minutę po tym, jak w mieście uruchomiono syreny alarmowe. Władze apelowały, by natychmiast udać się do schronów. Rosjanie przypuścili atak na ścisłe centrum miasta. Nad Kijowem zadziałała obrona powietrzna. Strącono dwie rakiety. Szczątki jednej z nich trafiły w budynek mieszkalny. Rannych zostało siedem osób. "Ukraina potrzebuje więcej systemów obrony powietrznej" - zaapelował po ataku prezydent Wołodymyr Zełenski.

Rosyjski atak na Kijów. Odłamki jednej z rakiet spadły na blok mieszkalny
Rosyjski atak na Kijów. Odłamki jednej z rakiet spadły na blok mieszkalny/GLEB GARANICH /Reuters/Agencja FORUM

Seria eksplozji w stolicy Ukrainy. Rosjanie zaatakowali w ścisłym centrum Kijowa - poinformowała agencja Reutera, powołując się na pierwsze komunikaty władz miasta. Jak czytamy, w jednej z centralnych z dzielnic miasta spadły odłamki pocisku, uszkadzając budynek mieszkalny. Zdaniem władz nad miastem zadziałała obrona powietrzna.

Trafiony obiekt znajduje się w ścisłym centrum miasta w rejonie peczerskim. Na zdjęciach pojawiających się w mediach społecznościowych widać zniszczony blok, gruz na asfalcie, a zaraz obok autobus czy samochody osobowe.

Obecnie wiadomo, że siedem osób zostało rannych. Część otrzymała pomoc medyczną na miejscu, inni poszkodowani, w tym 16-latka, trafili do szpitala. Na miejscu pracują służby. 

Zmasowany atak w Ukrainie. Eksplozje w Kijowie

Głos w sprawie ataku zabrała również ambasador USA w Ukrainie Bridget A. Brink. "Dziś rano Rosja ponownie atakuje Ukrainę pociskami hipersonicznymi. Głośne eksplozje w Kijowie" - napisała. Przypomniała również o poprzednich atakach i podkreśliła: "Ukraina potrzebuje naszej pomocy teraz. Nie ma chwili do stracenia".

Kilka chwil po godzinie 10:30 czasu polskiego Ukraińskie Siły Powietrzne przekazały, że nad Kijowem zestrzelono dwie rakiety balistyczne. Potwierdzono też, że pociski wystrzelono z Krymu.

Reporterzy agencji Reutera powiadomili z kolei, że do pierwszych wybuchów doszło dosłownie kilka chwil po tym, jak rozbrzmiały syreny alarmowe. Alarm pojawił się także w innych regionach kraju.

Rosjanie zaskoczyli Kijów? Ostrzeżenia nadeszły z opóźnieniem

"Eksplozje w stolicy, pilnie do schronów" - napisał w mediach społecznościowych mer Kijowa Witalij Kliczko. "Absolutny horror w Kijowie..." - komentowała w serwisie X Kira Rudnik, ukraińska deputowana.

"Nad Kijowem widać potężną chmurę dymu. Władze przekazały, że służby interweniują w rejonach paczerskim (ścisłe centrum stolicy - red.), sołomyjskim i dnieprowskim" - zrelacjonował w mediach społecznościowych Christopher Miller, korespondent "Financial Times" w Ukrainie.

 

Jak dodał Miller, ostrzeżenia tekstowe nadeszły na urządzenia z opóźnieniem, dopiero po wybuchach. "Ludzie biegną chodnikiem do stacji metra i schronów" - informował na bieżąco.

Wojna w Ukrainie. Eksplozje w Kijowie. Reaguje prezydent Zełenski

Rosyjski atak na Kijów skomentował prezydent Wołodymyr Zełenski. Podziękował on służbom wojskowym, policji i ratownikom za udzieloną potrzebującym pomoc i przekazał, że na miejscu uderzenia odłamków pocisku wciąż trwają działania i usuwanie gruzu. 

"Powtarzamy, że Ukraina potrzebuje więcej systemów obrony powietrznej, które zapewnią bezpieczeństwo dla naszych miast i będą ratować życie" - napisał. "Wszyscy, którzy szanują i chronią życie, muszą położyć kres temu terrorowi" - zaapelował na koniec.

Do wpisu ukraiński przywódca dołączył także zdjęcia z miejsca tragedii. Widać na nich zrujnowany budynek mieszkalny, połamane drzewa, zniszczone samochody oraz ratowników.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Rosyjski opozycjonista w "Gościu Wydarzeń" o Putinie: Jeżeli Zachód zacznie działać, to on nie pójdzie na Europę/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także