Antony Blinken po wizycie w Kijowie: Rosja przegrywa

Oprac.: Paweł Basiak
Rosja przegrywa, a Ukraina nie daje sobie odebrać swojej niepodległości - powiedział Antony Blinken, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, po wizycie w Kijowie. dodał, że Rosja "coraz bardziej brutalizuje swoją agresję na Ukrainę". Z kolei sekretarz obrony USA Lloyd Austin stwierdził, że "Kijów zaczyna wracać do normalności".

Delegacja USA odwiedziła Kijów w niedzielę. Blinken i Austin rozmawiali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
- Rosja coraz bardziej brutalizuje swoją agresję na Ukrainę, ale Ukraińcy są silni - mówił szef amerykańskiej dyplomacji.
Podkreślił, że przekazał Zełenskiemu zapewnienie o dalszej pomocy dla Ukrainy. - Będziemy kontynuować wsparcie (dla Ukrainy - red.), aż do ostatecznego sukcesu - zaznaczył.
Rozmowy w Kijowie trwały trzy godziny
Blinken pojechał w niedzielę do Kijowa wraz z ministrem obrony USA Lloydem Austinem. Była to pierwsza wizyta tak wysokich przedstawicieli amerykańskiej administracji od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę 24 lutego.
Sekretarz stanu przekazał, że rozmowy w Kijowie trwały trzy godziny. Dodał, że zapowiedział podczas nich m.in. szybki powrót amerykańskich dyplomatów na Ukrainę oraz nominowanie nowego ambasadora USA w tym kraju.
Jak relacjonuje agencja AP, konferencja prasowa Blinkena, w której brał udział również Austin, odbyła się w Polsce, blisko granicy z Ukrainą. Przedstawiciele mediów nie uczestniczyli w wizycie amerykańskich ministrów na Ukrainie z przyczyn bezpieczeństwa i czekali w Polsce na ich powrót.