Andrzej Duda o Krymie. "Był okupowany od samego początku"
- Jeśli Polska będzie słaba, niebezpieczeństwo potencjalnego ataku ze strony Rosji będzie rosło - oznajmił Andrzej Duda. Prezydent podkreślił zarazem, że Moskwa działa imperialistycznie i "od samego początku" okupuje Donbas oraz Krym. Głowa państwa została także zapytana o liczne deklaracje Donalda Trumpa o tym, że jako prezydent USA będzie w stanie zakończyć wojnę na wchodzie w ciągu doby.
Prezydent RP gości w środę z wizytą w Rwandzie. Po spotkaniu ze swoim odpowiednikiem z afrykańskiego państwa Andrzej Duda udzielił odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło zagrożenia wojny ze strony Rosji dla Polski.
- Atak na Polskę to będzie atak na Sojusz Północnoatlantycki, który musiałby wywołać reakcję wynikającą z art. 5 - stwierdził prezydent.
Andrzej Duda: Słaba Polska to niebezpieczeństwo ataku ze strony Rosji
Jak zaznaczył, ryzyko wybuchu wojny w Polsce jest teoretyczne, ponieważ odrodził się rosyjski imperializm, który dotychczas był "częściowo skrywany".
- Jeszcze w 2014 roku niby-separatyści rozpoczęli okupację Doniecka i Ługańska oraz Krymu. Wszyscy doskonale wiemy, że Rosja po prostu okupowała te ziemie od samego początku - oznajmił.
Zdaniem prezydenta "jeśli Polska będzie słaba to na pewno niebezpieczeństwo potencjalnego ataku będzie rosło", ale "jeśli polski żołnierz będzie dobrze wyposażony, to nasz kraj będzie bardzo silny". - Wtedy prawdopodobieństwo rosyjskiego ataku na nas spada praktycznie do minimum. Moim zdaniem zostaje wyeliminowane - ocenił.
W ocenie Andrzeja Dudy po doświadczeniach w Ukrainie Władimir Putin "wiele razy zastanowi się, zanim zaatakuje jakiekolwiek państwo NATO".
Donald Trump zakończy wojnę w Ukrainie? Andrzej Duda: On dotrzymuje danego słowa
Kolejne pytanie dotyczyło zapewnień Donalda Trumpa, że jeśli ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych, to zakończy wojnę w Ukrainie w ciągu jednej doby.
- Z mojego, osobistego doświadczenia wynika, że to, do czego (Donald Trump - red.) zobowiązywał się wobec mnie, to zostało dotrzymane - odpowiedział Duda. - Od tej strony mogę powiedzieć: "Tak, prezydent Donald Trump dotrzymuje danego słowa". Jeżeli coś mówi, to traktuje to poważnie - dodał.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!