Zatrudnił się w Szkole w Chmurze w lutym 2023 roku. - Skusiły mnie publikacje medialne. Wydawało mi się, że jest to model edukacji, do którego powinniśmy dążyć - szkoła, do której nie idzie się po to, aby zdobyć jakąś "cyferkę", a po to, aby się rozwijać - mówi w rozmowie z Interią Artur Szymanek, nauczyciel biologii i informatyki w liceum w Katowicach, który udziela też korepetycji. Ma 28-letnie doświadczenie pracy w oświacie. - Dla mnie to nie jest szkoła. To jest biznes, który - wykorzystując kruczki prawne - umożliwia uczniowi uzyskanie dobrego świadectwa bez większego wysiłku i weryfikacji wiedzy. Nie ma to nic wspólnego z edukacją - komentuje. I dodaje: - To przerażające. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przetestowali ubrania z chińskiego Shein. Wyniki nie zostawiają złudzeń Szkoła w Chmurze będzie mieć problem? MEN zapowiada kontrolę - Szkoła w Chmurze jest największym organizatorem edukacji domowej w Polsce. Na ten model w minionym roku szkolnym zdecydowało się 28 tysięcy uczniów. Ta forma to duża wolność w organizacji procesu własnej nauki oraz duża odpowiedzialność. Tę biorą na siebie rodzice i sami uczniowie - mówi Interii Michał Cieśla ze Szkoły w Chmurze. Na zakończenie każdego roku szkolnego uczniowie tej placówki mają pisemne i ustne egzaminy klasyfikacyjne. Na ich podstawie wystawiane są oceny na świadectwach. Minister Barbara Nowacka poinformowała w połowie lipca, że kuratoria przyjrzą się wynikom egzaminów maturalnych w Szkole w Chmurze oraz temu, jak mają się one do ocen końcowych uczniów. - Mamy sygnały, że oceny końcowe były wyjątkowo wysokie i nie przekładają się na wyniki egzaminów maturalnych - dodała. Odniosła się do tego Szkoła w Chmurze. "W porównaniu z wynikami ogólnokrajowymi, maturzyści Szkoły w Chmurze uzyskali z języka polskiego wynik powyżej średniej dla szkół ponadpodstawowych. Średnia z języka angielskiego jest powyżej średniej wszystkich typów szkół. Analizujemy powody słabszego wyniku egzaminów z matematyki" - czytamy w komunikacie. Średnia uczniów Szkoły w Chmurze z matury z języka polskiego to 62 proc. (średnia w kraju to 61 proc.), z matematyki 51 proc. (63 proc.), a z języka angielskiego 84 proc. (78 proc.). "Szkoła w Chmurze nie powstała dla wysokich miejsc w rankingach" - Jest wiele szkół w kraju, w których uczniowie egzaminy ósmoklasisty czy maturalne napisali gorzej od uczniów Szkoły w Chmurze. Nie upominamy się o taką samą falę hejtu i niechęci w stosunku do nich. Apelujemy o opamiętanie - komentuje Interii Michał Cieśla. - Egzamin maturalny ma tę specyfikę, że bardziej od wiedzy sprawdza stopień odnalezienia się w kluczu odpowiedzi przygotowanym przez Centralną Komisję Egzaminacyjną - wskazuje. I dodaje: - Szkoła w Chmurze nie powstała dla wysokich miejsc w rankingach. - Jesteśmy przede wszystkim, by wspierać indywidualne cele uczniów, którzy wybrali model edukacji domowej. Dla wielu to możliwość realizacji pasji oraz dbanie o swoje zdrowie. Do Szkoły w Chmurze trafiają zatem także dzieci i młodzież, dla których to miejsce stanowi bufor bezpieczeństwa psychicznego. To uczniowie, którzy z przyczyn często poza intelektualnych nie poradzili sobie w tradycyjnej formule nauczania. Dla nich ten rodzaj edukacji okazuje się najlepszym rodzajem pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Problemy z jakimi się borykają mogą być wyjaśnieniem przyczyn, dla których część z nich może uzyskiwać w warunkach stresu niższe wyniki, niż podczas wewnętrznych egzaminów Szkoły w Chmurze - wskazuje Michał Cieśla. Egzamin końcowy. Uczniowie znają pytania i mogą się wcześniej przygotować Jak zatem przebiegają egzaminy końcowe w Szkole w Chmurze? Z każdego obowiązkowego przedmiotu mają formę ustną i pisemną. Odbywają się one hybrydowo zarówno stacjonarnie jak i online. Jak się dowiadujemy, egzaminy ustne można zdać na trzy sposoby. Pierwszy to odpowiedź na pytania, która jeszcze w poprzednim roku szkolnym była organizowana w następujący sposób: uczeń miał dostęp do listy kilkunastu zagadnień z całego roku z danego przedmiotu. Wybierał sobie trzy, przygotowywał na nie odpowiedź, a później w dniu egzaminu wygłaszał ją. Potwierdzają to sami uczniowie placówki w mediach społecznościowych. Od ostatniego roku szkolnego doszło do zmiany - uczeń musi przygotować się ze wszystkich dostępnych zagadnień (jest ich kilka) i to egzaminator losuje dla niego dwa pytania. Dwa pozostałe sposoby na zdanie egzaminu ustnego to przygotowanie prezentacji lub dyskusja z nauczycielem na wybrany przez siebie temat. Na pytanie, czy uczniowie mają dostęp do pytań, z których będą odpytywani, Michał Cieśla odpowiada: "Znają zakres, z którego będą egzaminowani - to podstawa programowa". Najniższa ocena? 90 proc. W czasie, w którym Artur Szymanek był zatrudniony w Szkole w Chmurze, zajmował się głównie egzaminowaniem uczniów. Przyznaje, że nie wystawił nigdy oceny niższej niż 90 procent na egzaminie ustnym. - Trudno to było źle ocenić - wskazuje. Na ocenę końcową składać się ma jeszcze wynik z części pisemnej. Egzaminy testowe z poszczególnych przedmiotów mają być dostępne dla uczniów wcześniej na platformie internetowej. Egzamin właściwy natomiast rozwiązują zwykle online, łącząc się na wideo z pilnującym ich nauczycielem. Niektórzy uczniowie w mediach społecznościowych wskazują, że na ten egzamin składają się pytania z kart pracy, które wcześniej wypełniali na platformie. - Jeśli mamy licealistę, który przez cztery lata chodzi do Szkoły w Chmurze i dostaje na koniec roku świadectwo z wyróżnieniem, to w jego psychice pojawia się taka myśl: jestem dobry. Przychodzi egzamin maturalny, a wraz z nim rozczarowanie. Ci uczniowie są nieprzygotowani. Wyniki maturalne niestety to potwierdzają - ocenia Artur Szymanek. Skarga do resortu edukacji. "Nie rekomendujemy" Były pracownik Szkoły w Chmurze jeszcze w trakcie współpracy z placówką zgłaszał swoje wątpliwości kierownictwu. Wysłał też skargę do ministerstwa edukacji. W odpowiedzi MEiN z 17 marca 2023 czytamy, że resort edukacji "nie ma możliwości wykluczenia tej szkoły z katalogu jednostek prawa oświatowego", a jednocześnie "nie rekomenduje Szkoły w Chmurze jako miejsca kształcenia dziecka". MEiN nie podęło wówczas żadnych działań po skardze nauczyciela. Poprosiliśmy obecne kierownictwo resortu o odniesienie się do sprawy i przekazanie, czy takich skarg w ubiegłym i bieżącym roku było więcej. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Są też uwagi ze strony rodziców O to, czy do kierownictwa Szkoły w Chmurze docierały zastrzeżenia od nauczycieli czy też rodziców dotyczące tego, jak organizowane są egzaminy końcowe, dopytywaliśmy też Michała Cieślę. - Z informacji, którymi dysponuję, zdarzają się uwagi ze strony rodziców, którzy nie byli zadowoleni z faktu uzyskania przez ich dzieci oceny negatywnej. W szczególnych przypadkach zdarzają się powtórki takich egzaminów. Z drugiej strony docierają także podziękowania za atmosferę, która towarzyszy egzaminom - odpowiada Cieśla. Jak dodaje, kierownictwo jest otwarte na uwagi mające usprawnić funkcjonowanie i poprawę jakości edukacji w Szkole w Chmurze. - Dzięki tej otwartości wypracowaliśmy obecny model funkcjonowania szkoły i znacząco poprawiliśmy organizację egzaminów ósmoklasisty czy maturalnych - zapewnia. Artur Szymanek pewnego dnia odebrał telefon z prośbą o spotkanie online. - Padła na nim informacja, że skoro nie odpowiada mi ten model edukacji, to powinienem się zastanowić, czy to miejsce jest dla mnie. Po tym złożyłem wypowiedzenie - podsumowuje. W Szkole w Chmurze pracował pięć miesięcy.