Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Marek Wagner gościem Faktów RMF FM

Marek Wagner jest szefem Kancelarii Premiera.

/RMF

Bogdan Rymanowski: Czy rząd zrobi coś w sprawie tego zimowego paraliżu, jaki ogarnął Polskę? Czy coś robi w ogóle?

Marek Wagner: Robi. Oczywiście sytuacja jest bardzo trudna nie ulega wątpliwości, że takiej zimy nie mieliśmy od dawna. Nie jesteśmy przygotowani na taką zimę. Ona się zdarza u nas na szczęście dosyć rzadko. Można być przygotowanym, ale oczywiście to jest bardzo kosztowne, bo trzeba mieć dużo ciężkiego sprzętu.

Bogdan Rymanowski: Mówi pan panie ministrze: rząd pracuje, rząd organizuje robi, ale słuchacze, którzy do nas dzwonią - a dzwonią już od kilkudziesięciu godzin, bo to tak naprawdę zaczęło się wczoraj rano - mówią, że mają zupełnie inne wrażenie, że to wszystko jest nieskoordynowane, że jest taki chaos komunikacyjny. Dlaczego np. rząd nie wysłał do pomocy, do odśnieżania dróg wojska?

Marek Wagner: Od wczoraj wojsko pomaga w usuwaniu zwałów śniegu. Tę decyzję na Radzie Ministrów przekazał pan minister Szmajdziński, że wojsko jest gotowe i będzie wykorzystane.

Bogdan Rymanowski: Ale to jest tak, że to jest gotowość wojska, czy jest decyzja o tym, że wojsko ma pomagać?

Marek Wagner: Już wojsko ma pomagać i na pewno w wielu miejscach pomaga.

Bogdan Rymanowski: A wie pan w jakich miejscach pomaga wojsko?

Marek Wagner: Nie wiem, bo ta decyzja była wczoraj podjęta i to wojsko zostało do dyspozycji ministra infrastruktury, żeby je wykorzystywał i myślę, że te wszystkie służby korzystają i współdziałają. Chcę zwrócić uwagę, że mamy taką sytuację pogodową, że tą samą drogę trzeba odśnieżać co kilka godzin, bo nawiewa ten śnieg i robią się krótkie odcinki nieprzejezdne i one blokują w gruncie rzeczy ogromny szmat drogi. Mamy 5 procent dróg krajowych i z tymi pięcioma procentami nie możemy sobie poradzić.

Bogdan Rymanowski: To wszystko prawda panie ministrze, ale ważny jest czas w takiej sytuacji. Dobrze jest, żeby decyzja o wysłaniu wojska była podejmowana stosunkowo szybko, żeby nie czekać. Mamy też informację - sprawdzaliśmy w kilku województwach - że sztaby zamiast obradować przez całą noc - bo ludzie jednak stoją w korkach, w zaspach przez kilkanaście godzin - np. rozpoczynają swoja pracę dzisiaj rano za dwie, trzy godziny. Czy to jest w porządku?

Marek Wagner: Ja nie chcę powiedzieć, że jest dobrze. Chcę powiedzieć, że w tej chwili zaczyna być lepiej, zaczyna być opanowywana sytuacja, bo przestaje padać śnieg i można go usuwać, bo jest mniejszy wiatr. Tak się zdarza u nas - pamiętam zimę stulecia - że to wszystko, co dzieje się złego, dzieje się w dniach wolnych od pracy i siłą rzeczy te służby są oczywiście, ale nie w pełnym stanie osobowym. Ale tym razem wszystkie piaskarki, wszystkie pługi odśnieżające - nie ma dziś takich uwag ze strony tych, którzy podróżują, że nie widzieli piaskarki, że nie widzieli pługu - tego sprzętu obserwujemy jest bardzo dużo.

Bogdan Rymanowski: To prawda, ale żołnierze w tym momencie mogliby bardzo mocno pomóc przysłowiową łopatą. Gdzie oni są? Nie widać ich.

Marek Wagner: Mnie się wydaje, że tutaj potrzebny jest tak ciężki sprzęt, że tutaj mógłby być wykorzystany tylko ciężki sprzęt wojskowy. Są takie odcinki, że normalny spychacz do śniegu na kołach nie wystarcza.

Bogdan Rymanowski: Ale przyzna pan tego wojska ciągle nie widać.

Marek Wagner: Tak przyznaję, że jeszcze nie widać, ale myślę, że spod tego śniegu zobaczymy i wojsko.

Bogdan Rymanowski: Czy wicepremier Pol powinien przeprosić kierowców za swoją wypowiedź? Powiedział, że za tę trudną sytuację na drogach odpowiadają w dużej mierze kierowcy ciężarówek.

Marek Wagner: Ja nie zrozumiałem tak tej wypowiedzi, że jedynym winowajcą są kierowcy ciężarówek, bo oni też chcą jechać. Póki mają prawo to mogą oczywiście jeździć. Jest faktem - ja nawet wczoraj późno wieczorem byłem w ministerstwie infrastruktury i z panem premierem Polem rozmawiałem - że w wielu miejscach nieprzejezdność drogi wynikała z zablokowania przez ciężarówki. Czasami był to wypadek, czasami była to niefrasobliwość. Rzeczywiście zdarzało się, że myśleli, iż tym ciężkim samochodem uda im się przejechać i blokowali.

Bogdan Rymanowski: Ale sugestia pana premiera była jednoznaczna, że tak naprawdę kierowcy ciężarówek są winni?

Marek Wagner: Nie. Winien jest śnieg i brak możliwości technicznych usunięcia tego śniegu z drogi. To nie ulega wątpliwości.

Bogdan Rymanowski: Czyli to była wpadka pana premiera?

Marek Wagner: A niefrasobliwość niektórych kierowców pogłębia tę sytuację. Tylko tyle można dodać.

Bogdan Rymanowski: Premier nie powinien przepraszać?

Marek Wagner: Myślę, że nie potrzeba przepraszać, bo premier nikogo nie obraził. W gruncie rzeczy tak się zdarza, że były takie przypadki, ale nie jest to głównym powodem. Nie kierowcy są winni tych trudności na drodze.

Bogdan Rymanowski: Czy oferta spotkania premiera z Leszkiem Balcerowiczem to takie ultimatum dla Rady Polityki Pieniężnej: Jeśli nie obniżycie do 12 stycznia stóp procentowych, to my ograniczymy waszą niezależność, zwiększymy skład Rady?

Marek Wagner: Ja widzę, że wszystko, co rząd zrobi, nawet w dobrą stronę, to jest przedstawiane jako zaostrzanie stanowiska, atak na niezależność. Teraz z kolei rząd moim zdaniem zrobił dobry krok, że jeszcze chce rozmawiać z RPP, zanim ta sprawa będzie się rozgrywała w Sejmie - bo ona się będzie rozgrywała w Sejmie, dlatego, że jest złożony projekt posłów PSL i Unii Pracy. Jeżeli inicjatorzy nie wycofają tego projektu, to będzie musiał być poddany obradom Sejmu. Dlatego też inicjatywa premiera, by ta gospodarcza część rządu spotkała się z RPP i porozmawiała jest inicjatywą w dobrym kierunku, w kierunku znalezienia styków do współpracy, a nie żadne ultimatum. Nie wiem, dlaczego państwo traktujecie to znowu jako kolejne ultimatum.

Bogdan Rymanowski: Czy można dogadać się z kimś, kogo nazywa się politycznym szkodnikiem? Tak mówił premier o Radzie.

Marek Wagner: Ja nie pamiętam takiej wypowiedzi premiera. Jeżeli pan cytuje, to może i taka była. Nie przypominam sobie takiej wypowiedzi pana premiera.

Bogdan Rymanowski: Była panie ministrze.

Marek Wagner: Nie kwestionuję, jeżeli pan cytuje, tylko mówię, że nie przypominam sobie, w jakim kontekście ta wypowiedź była powiedziana. Dla mnie nie ulega wątpliwości - zresztą wczoraj słyszałem w audycji - nowy doradca ds. ekonomicznych prezydenta również powiedział, że w ostatnim roku polityka RPP była zła w zakresie polityki pieniężnej. Nie ulega wątpliwości, że te działania RPP w ostatnim roku były w dobrym kierunku robione, że obniżano stopy procentowe, ale takie cykanie po jeden procent powodowało tylko jeszcze umacnianie się złotego a nie osłabianie.

Bogdan Rymanowski: Co premier powie dzisiaj papieżowi w Watykanie?

Marek Wagner: Jest to wizyta ważna, bo później ostatnia wizyta będzie w Stanach Zjednoczonych i myślę, że premier podzieli się z papieżem swoimi opiniami na temat sytuacji w Polsce, tej społecznej, tej gospodarczej. Myślę, że będzie również papieżowi przedstawiał, jakie rząd ma sposoby wyjścia z tej sytuacji. Nie sam pesymizm, tylko co trzeba zrobić, żeby w najbliższym czasie Polakom się poprawiło.

RMF

Zobacz także