Nowy rozkład jazdy PKP. Dokąd pociągiem za granicę?
Z Warszawy do Berlina, z Trójmiasta do Wiednia czy z Przemyśla do Pragi - w nowym rozkładzie jazdy PKP odnajdujemy około 30 międzynarodowych połączeń PKP Intercity. Pociągi zatrzymają się nie tylko w największych polskich miastach, ale i mniejszych miejscowościach. Sprawdzamy, do których państw dojedziemy koleją z Polski, a także, ile czasu zajmują takie podróże. Interia dowiedziała się również, że połączenia z Białorusią wrócą najwcześniej w marcu 2022 roku.
Nowy rozkład jazdy PKP wchodzi w życie w niedzielę 12 grudnia 2021 r. Poza krajowymi połączeniami odnajdujemy w nim m.in. pięć pociągów PKP Intercity na trasie Warszawa - Poznań - Berlin. Będą to IC "Berolinum" (odjazd o 4:02), EIC "Wisła" (6:04), EIC "Odra/Oder" (7:54), EIC "Spree" (11:54) oraz EIC "Varsovia" (15:49). Czas przejazdu z Warszawy do stolicy Niemiec to około sześć godzin; do wagonów będzie można wsiąść także m.in. w Kutnie, Koninie, Zbąszynku i Świebodzinie.
Kolejarze zapraszają również na przejażdżkę IC "Wawel" o 7:05 z Przemyśla do Berlina przez np. Jarosław, Rzeszów, Dębicę, Tarnów, Katowice, Opole, Wrocław i Zieloną Górę. Do stacji Berlin Hauptbahnhof dotrze około godz. 18:15.
Pociągi do Czech. Odjazdy m.in. z Warszawy, Przemyśla i Lublina
Na trasie Warszawa - Katowice - Praga pasażerowie skorzystają z czterech pociągów PKP Intercity. Z największego miasta Polski odjadą o 4:44 (IC "Silesia"), 8:19 (EIC "Bathory"), 12:54 (IC "Silesia") i 19:39 (IC "Chopin"; przez Kraków) - czas przejazdu to około 10 godzin. Ponadto na pokładach składów "Bathory" i "Chopin" dojedziemy także do Bratysławy i Budapesztu.
Dodatkowo o 17:00 z Warszawy odjeżdżać będzie IC "Silesia" na trasie skróconej do czeskiej Ostrawy. Kto chciałby dojechać do tego miasta z Krakowa, może skorzystać z TLK "Galicja" o godz. 15:00. Z kolei trasę Lublin - Rzeszów - Kraków - Katowice - czeski Bohumin przemierzy pociąg TLK "Roztocze" o godz. 13:59. Czas, jaki trzeba zarezerwować na pokonanie tego dystansu to osiem godzin.
Polskę z Czechami i Węgrami skomunikuje również pociąg z Przemyśla przez Jarosław, Rzeszów, Dębicę, Tarnów, Kraków, Katowice i Tychy. W rozkładzie jazdy odnajdziemy IC "Cracovia" - odjazd 7:35; w Pradze zamelduje się tuż przed godz. 18, a grupa wagonów dotrze do Budapesztu po godz. 19:30.
Połączenia Polska-Austria. Dojedziemy do Wiednia i Graz
PKP Intercity umożliwi także podróż do Wiednia. W stronę austriackiej stolicy odjadą pociągi IC "Polonia" (z Warszawy o 6:09, przyjazd do Wiednia o 13:49) IC "Sobieski" (rozpocznie bieg w Gdyni o 10:54, a następnie obsłuży m.in. miasta Sopot, Gdańsk, Tczew, Malbork, Warszawa, Katowice; całą trasę pokona w około 11 godzin) i nocny IC "Chopin" (z Warszawy, odjazd 19:39).
Zaplanowano też nocny skład IC "Nightjet" o relacji Wiedeń - Wrocław - Berlin. Z centralnego miasta Dolnego Śląska do stolicy Austrii odjedzie o 23:10, a do Berlina - o 5:25 rano.
Gwizdek konduktora, który usłyszymy w Przemyślu o 10:40, oznaczać będzie odjazd IC "Porta Moravica" do austriackiego Graz przez Rzeszów, Tarnów, Kraków, Katowice i Czechy. Jego godzina przyjazdu na ostatni dworzec na trasie to 22:34.
Pociągi na wschód. Na razie tylko do Ukrainy
Przed godz. 18 z Warszawy ruszy także skład IC "Kiev Express" do stolicy Ukrainy - Kijowa. Po drodze zatrzyma się m.in. w Lublinie i Chełmie, a drzwi przy peronie ostatniej stacji otworzą się o godz. 11:00 następnego dnia. Do Lwowa i Kijowa pojedziemy także składami uruchamianymi przez Koleje Ukraińskie we współpracy z PKP. Odjadą one z Przemyśla o 13:10 i 15:45, a w weekendy i okresach świątecznych będzie także połączenie o 10:18 do Lwowa. Zaplanowany jest również pociąg TLK relacji Przemyśl (18:59) - Odessa (10:54).
Uwaga na obostrzenia - z pociągów na terenie Ukrainy mogą korzystać tylko podróżni zaszczepieni przeciw COVID-19 lub posiadający negatywny wynik testu na koronawirusa sprzed co najwyżej 72 godzin.
Siatka międzynarodowych połączeń jest więc podobna do tej obowiązującej obecnie. Niewykluczone jednak, że w tym roku na tory wyjedzie skład TLK "Hańcza" o przedłużonej relacji Kraków - Grodno na Białorusi. Na razie jego trasa będzie kończyć się w Suwałkach. - Pociągi pomiędzy Polską a Białorusią nie rozpoczną kursowania wcześniej niż przed 12 marca 2022 r., czyli od przypadającej na tę datę korekty rozkładu jazdy - przekazali Interii przedstawiciele PKP Intercity.
Pociąg Warszawa-Paryż najwcześniej w 2023 roku
Ministerstwo Infrastruktury nie wyklucza jednak, że w przyszłych miesiącach uruchomione zostaną pociągi do Brześcia i Moskwy a także połączenie TLK "Lwów Express" z Wrocławia do Lwowa. Szef PKP Intercity Marek Chraniuk nie wyklucza także, że w 2023 roku pojawi się bezpośrednie połączenie Warszawa-Paryż.
Dokładne godziny odjazdu z poszczególnych stacji, jak i zasady podróżowania związane z epidemią w poszczególnych państwach, mogą zmieniać się w ciągu 2022 roku.
Gdzie kupimy bilety? Przeważnie podróżni muszą iść do kasy biletowej lub centrum obsługi klienta PKP Intercity. Wyjątkami są niektóre pociągi do np. Berlina, Wiednia, Pragi czy Bohumina - w sieci dostępne są chociażby bilety promocyjne na połączenia do tych miast. Koszty przejazdów nie są stałe - ich wysokość zależy od tego, na ile przed datą odjazdu zdobędziemy bilety, jak i od zapełnienia wagonów.
Zagraniczne pociągi innych przewoźników
Zagraniczną wycieczkę umożliwiają też inni przewoźnicy niż PKP Intercity. Przykładowo czesko-hiszpańska firma Leo Express w poniedziałki i soboty o godz. 4:10 jeździ z Krakowa do Pragi. Zagraniczne stacje w ramach lokalnego ruchu przygranicznego obsługują również samorządowe spółki - przykładem są Koleje Dolnośląskie i ich pociągi do czeskiej wioski Lichkov.
Skorzystać można także z kursów Polregio ze Szczecina do Berlina, jak i niemieckiej Uznamskiej Kolei Nadmorskiej (z niem. Usedomer Bäderbahn), która obsługuje linię ze Świnoujścia do sąsiedniego Heringsdorf.
W przyszłym roku polskie tory zamierza zawojować prywatny Regiojet - najpierw jego pociągi mają jeździć z Przemyśla do Pragi, a w przyszłości także z Krakowa do chorwackich Rijeki i Splitu, z Warszawy do belgijskiej Ostendy, jak i na pogranicze Włoch i Austrii w Aplach.