Przyczyną karambolu na S74 mogły być złe warunki pogodowe i nadmierna prędkość

Michał Blus

Oprac.: Michał Blus

Aktualizacja
Przyczyną karambolu mogły być złe warunki atmosferyczne
Przyczyną karambolu mogły być złe warunki atmosferycznePiotr PolakPAP

Zobacz również:

    Karambol na S74. "Zima o sobie przypomniała"

    Karambol na S74. Zderzyło się 40 samochodów

    Miejsce wypadku do którego doszło w godzinach porannych na drodze S74
    Miejsce wypadku do którego doszło w godzinach porannych na drodze S74Piotr PolakPAP
    Miejsce wypadku do którego doszło w godzinach porannych na drodze S74
    Miejsce wypadku do którego doszło w godzinach porannych na drodze S74Piotr PolakPAP
    Miejsce wypadku do którego doszło w godzinach porannych na drodze S74
    Miejsce wypadku do którego doszło w godzinach porannych na drodze S74Piotr PolakPAP
    Synoptycy wciąż ostrzegają przed trudnymi warunkami na drogach w woj. świętokrzyskim.
    Synoptycy wciąż ostrzegają przed trudnymi warunkami na drogach w woj. świętokrzyskim.Piotr PolakPAP
    Rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej przekazał, że w wyniku karambolu osiem osób zostało poszkodowanych. Dwie z nich zostały zabrane do szpitala, natomiast pozostałym udzielono pomocy na miejscu.
    Rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej przekazał, że w wyniku karambolu osiem osób zostało poszkodowanych. Dwie z nich zostały zabrane do szpitala, natomiast pozostałym udzielono pomocy na miejscu. Piotr PolakPAP
    Droga ekspresowa S74 do Kielc była zablokowana przez kilka godzin. Samochody kierowano przez Cedzynę i Domaszowice, a dalej do ul. Sandomierskiej.
    Droga ekspresowa S74 do Kielc była zablokowana przez kilka godzin. Samochody kierowano przez Cedzynę i Domaszowice, a dalej do ul. Sandomierskiej. Piotr PolakPAP
    Na miejscu, gdzie doszło do karambolu rozstawiono namioty. Rzecznik świętokrzyskiej straży st. kpt. Marcin Bajur przekazał, że dla osób, które uczestniczyły w wypadku zorganizowano schronienie.
    Na miejscu, gdzie doszło do karambolu rozstawiono namioty. Rzecznik świętokrzyskiej straży st. kpt. Marcin Bajur przekazał, że dla osób, które uczestniczyły w wypadku zorganizowano schronienie.Piotr PolakPAP
    W rozmowie z Polsat News rzecznik prasowy KW PSP w Kielcach st. kpt. Marcin Bajur przekazał, że w karambolu brały udział również dwa samochody ciężarowe.
    W rozmowie z Polsat News rzecznik prasowy KW PSP w Kielcach st. kpt. Marcin Bajur przekazał, że w karambolu brały udział również dwa samochody ciężarowe. Piotr PolakPAP
    W zderzeniu brało udział 40 samochodów - 24 z nich zostały poważnie uszkodzone. Jak przekazał oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, samochody stoją na odcinku kilku kilometrów.
    W zderzeniu brało udział 40 samochodów - 24 z nich zostały poważnie uszkodzone. Jak przekazał oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, samochody stoją na odcinku kilku kilometrów. Piotr PolakPAP
    Dzień wcześniej, w niedzielę, padał deszcz. Później termometry wskazały ujemną temperaturę. Spowodowało to oblodzenie drogi, czyli tzw. szklankę.
    Dzień wcześniej, w niedzielę, padał deszcz. Później termometry wskazały ujemną temperaturę. Spowodowało to oblodzenie drogi, czyli tzw. szklankę. Piotr PolakPAP
    Do karambolu doszło na drodze ekspresowej S74 między Cedzyną a Kielcami ( woj. świętokrzyskie). Zdarzenie miało miejsce po godz. 6.30 w poniedziałek.
    Do karambolu doszło na drodze ekspresowej S74 między Cedzyną a Kielcami ( woj. świętokrzyskie). Zdarzenie miało miejsce po godz. 6.30 w poniedziałek.Piotr PolakPAP
    Hołownia w ''Graffiti'': Ustawa o SN powinna zostać odrzucona w całości w senaciePolsat NewsPolsat News