Na penetrację rejonu, gdzie znajdują się poszkodowani, nadal nie pozwala skład kopalnianej atmosfery. Sztab akcji liczy, że dzięki lutniociągowi uda się stosunkowo szybko przewietrzyć wyrobiska, w których znajdują się zaginieni, co umożliwi kontynuację poszukiwań. Dalsze informacje na temat postępów akcji ratowniczej mają zostać przekazane dziennikarzom jeszcze w czwartek rano. Ratownicy prowadzący akcję przerwali poszukiwania zaginionych w środę po południu. W kolejnych godzinach rozłożyli tzw. linię chromatograficzną, umożliwiającą stały, zdalny pomiar stanu atmosfery. Z odczytów wynika, że w wyrobiskach, gdzie znajdują się poszkodowani stężenia niebezpiecznych gazów, nadal kilkakrotnie przekraczają dopuszczalne normy. Wybuch w kopalni Pniówek W środę kwadrans po północy w kopalni Pniówek w Pawłowicach (śląskie) doszło do wybuchu i zapalenia metanu. Zgodnie z informacjami Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia, w rejonie prowadzącej wydobycie ściany N-6 na poziomie 1000 metrów było 42 pracowników. W czasie, gdy w rejonie akcji przebywały dwa zastępy ratowników, poszukujące trzech pracowników, doszło do kolejnego, wtórnego wybuchu. Dotąd stwierdzono śmierć pięciu poszkodowanych: czterech zginęło pod ziemią, a piąty zmarł po przewiezieniu do szpitala. Ciężko rannych jest dziewięć osób, lżej - 11. Obecne poszukiwania dotyczą siedmiu osób: pięciu kopalnianych ratowników i dwóch górników. Kopalnia Pniówek. Zginęło pięć osób W środę prowadzący akcję ratownicy koncentrowali się na odtworzeniu bezpiecznych warunków w rejonie zagrożenia; chodziło głównie o budowę zapory przeciwwybuchowej. Następnie, po pomiarach atmosfery, wznowili poszukiwania, podejmując jednego ratownika - dotychczas piątą śmiertelną ofiarę katastrofy. Przy próbach dalszego penetrowania rejonu poszukiwań okazało się, że atmosfera stała się tam na tyle niesprzyjająca, że ratownicy - posługujący się ręcznym sprzętem pomiarowym - musieli zostać wycofani. W takiej sytuacji zaczęto rozkładanie linii chromatograficznej. Kiedy odczytywane za jej pomocą parametry staną się sprzyjające, ratownicy powrócą do poszukiwań.