Wybuchy w kopalni Pniówek. Premier: Nie żyje pięć osób

Oprac.: Jakub Oworuszko

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Dni, takie jak ten, pokazują, że w każdej chwili może stać się nieszczęście. Dzisiaj stało się nieszczęście w kopalni Pniówek należącej do JSW. Słowa grzęzną w gardle, bo wiemy już, że nie żyje pięć osób. Siedem jest uwięzionych w chodnikach kopalni. 20 osób jest w szpitalach z ciężkimi poparzeniami - mówił premier po spotkaniu sztabu akcji ratunkowej w kopalni Pniówek w Pawłowicach, gdzie w nocy doszło do wybuchów.

Sztab akcji ratowniczej w kopalni Pniówek w Pawłowicach z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego
Sztab akcji ratowniczej w kopalni Pniówek w Pawłowicach z udziałem premiera Mateusza Morawieckiegotwitter.com/jsw_sainteria.pl

Premier wyjaśniał, że pierwszy wybuch miał miejsce około północy. Wówczas rozpoczęto akcję ratowniczą. Około trzeciej w nocy doszło do drugiego wybuchu. - On odciął kilku ratowników i doprowadził do wielu ran i oparzeń - relacjonował Mateusz Morawiecki.

Premier odwiedzi rannych górników

- To wszystko jeszcze będzie bardzo dokładnie sprawdzane, badane - zaznaczył.

- Wiemy już, że ofiarą tej akcji ratunkowej na pewno padł też ratownik, a być może życie zagraża też innym. Ratownicy pięknie mówią, że idą zawsze po żywego człowieka i zawsze trzeba się starać dotrzeć jak najszybciej do ludzi, ale sytuacja jest naprawdę bardzo, bardzo ciężka - ocenił szef rządu.

Po godz. 14 premier wraz z delegacją udał się do szpitala w Siemianowicach Śląskich, gdzie trafili ranni.

Trzeba ratować "aniołów stróżów"

Razem z szefem rządu w kopalni był w środę wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik. Jak zaznaczył, to bardzo trudna sytuacja, w której trzeba ratować "aniołów stróżów", jak nieraz na Śląsku nazywani są ratownicy górniczy. - Jesteśmy tu, czekamy i będziemy tak długo, dopóki nie będziemy mieli pewności, jaki jest ich los - zadeklarował.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przekazał wyrazy współczucia i kondolencje bliskim i rodzinom górników, którzy zginęli. - Chcemy zapewnić, że akcja ratunkowa, która trwa od godzin zaraz po północy, będzie kontynuowana, jest kontynuowana najbardziej profesjonalnie jak można to sobie wyobrazić. Tutaj od wielu lat pracują wyjątkowo doświadczeni i górnicy, i inżynierowie, i ratownicy górniczy - podkreślił Wieczorek.

Wybuchy w kopalni Pniówek

W środę po północy w kopalni Pniówek w Pawłowicach (śląskie) doszło prawdopodobnie do zapalenia metanu. W rejonie ściany N-6 na poziomie 1000 metrów było 42 pracowników. Część z nich zostało przetransportowanych do szpitali. Większość poszkodowanych została poparzona.

W czasie, gdy w rejonie prowadzonej akcji przebywały dwa zastępy ratowników, które poszukiwały trzech pracowników, doszło prawdopodobnie do kolejnego wybuchu.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Nie żyją dwie osoby
      "Wydarzenia": Wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Nie żyją dwie osobyPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na