Proces lidera pseudokibiców. Finał głośnej sprawy
Oprac.: Karolina Gawot
Katowicki sąd potwierdził, że Maciej M. ps. "Maślak" zlecił zabójstwo prokuratora tropiącego pseudokibiców z Chorzowa. Umorzył jednak sprawę, argumentując, że oskarżony "dobrowolnie zapobiegł dokonaniu czynu". Wyrok jest prawomocny. Ponownie rozpatrzona będzie sprawa zlecenia spalenia akt sądowych.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu pod koniec 2020 roku. Najważniejszy zarzut wobec Macieja M. - "Maślaka" dotyczył nakłaniania do zabójstwa prokuratora, który prowadził śledztwo przeciwko pseudokibicom Ruchu Chorzów - Psycho Fans.
Według oskarżenia uznawany za lidera grupy Maciej M. miał planować odebranie życia prokuratorowi w latach 2014-2015, kiedy - odpowiadając przed sądem w Gliwicach - obawiał się skazania na wysoką karę.
Wyrok sądu w Katowicach. Maciej M. "dobrowolnie zapobiegł dokonaniu czynu"
Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecydował w czwartek o prawomocnym umorzeniu sprawy zabójstwa. Umorzony został także zarzut dotyczący zamiaru zainfekowania komputera prokuratora, zaś trzeci, zlecenia spalenia akt sądowych - ponownie rozpozna sąd I instancji. Umarzając dwa z trzech zarzutów, sąd uznał, że oskarżony - odstępując od współdziałania z innymi osobami - "dobrowolnie zapobiegł dokonaniu czynu zabronionego".
W maju ubiegłego roku katowicki sąd okręgowy w całości umorzył postępowanie wobec M., uzasadniając to tym, że oskarżony dobrowolnie odstąpił od realizacji przestępstwa.
Apelację od wyroku złożyła jedynie prokuratura, która domagała się uchylenia orzeczenia z I instancji i ponownego procesu. Przed sądem okręgowym oskarżyciel zażądał dla M. 15 lat więzienia, obrona - uniewinnienia lub umorzenia sprawy.
Prokurator Eryk Stasielak powiedział dziennikarzom, że jest "częściowo zadowolony z wyroku". Nie zgadza się ze stanowiskiem, że zachowanie Macieja M. można traktować w kategoriach czynnego żalu. - Moim zdaniem nie był to ani żal, ani czynny, więc z dużym prawdopodobieństwem mogę powiedzieć, że będzie wywiedziona kasacja - powiedział oskarżyciel. Wyraził zadowolenie z uchylenia wyroku w części dotyczącej zlecenia podpalenia.
Nie jest to jedyny proces "Maślaka"
W lutym 2023 roku wraz z kilkunastoma innymi członkami Psycho Fans został skazany prawomocnie w innej sprawie - Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał niemal w całości wyrok, jaki zapadł wobec nich przed gliwickim sądem okręgowym. W tamtej sprawie prokuratura zarzuciła członkom gangu ok. 100 przestępstw, popełnionych głównie w latach 2005-2010 r. - m.in. włamania, kradzieże i rozboje.
"Maślak" został skazany na 15 lat więzienia, a inny lider grupy Łukasz L., ps. Lucky - na 14 lat. Tylko wobec jednego z oskarżonych (skazanego na dwa lata więzienia) sąd zdecydował o warunkowym zawieszeniu kary - wobec pozostałych osób kary więzienia mają charakter bezwzględny. Sąd wymierzył także skazanym grzywny oraz zobowiązał ich do naprawienia wyrządzonych szkód.
W czerwcu 2023 r. przed Sądem Okręgowym w Katowicach zapadł wyrok w największym procesie Psycho Fans, odpowiadało w nim blisko 50 osób, którym prokuratura zarzuciła 110 przestępstw. W tej sprawie "Maślak" został skazany na 12 lat więzienia, "Lucky" - na 15 lat. Wyrok nie jest prawomocny, sprawa nie trafiła jeszcze do SA.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!