Były senator PiS skazany. Wyrok jest prawomocny

Sprawa byłego senatora dotyczy przestępstwa, którego dopuścił się w marcu 2021 roku. Miał on doprowadzić do śmierci swojego pupila poprzez ciągnięcie go za samochodem.

Sąd pierwszej instancji w kwietniu 2022 roku zdecydował ukarać Waldemara Bonkowskiego rokiem więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Były senator PiS odwołał się jednak od wyroku.

- To jest polityczna farsa (...). Obawiam się, że w Polsce pod obecnymi rządami standardy sądów w sensie negatywnym przewyższają standardy białoruskie, a zbliżają się do północnokoreańskich - mówił polityk po usłyszeniu wyroku.

Sąd Okręgowy w Gdańsku po ponownym rozpatrzeniu sprawy zdecydował, że były polityk PiS jest winny. W związku z tym zasądzono mu karę trzech miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności i roku ograniczenia wolności w postaci prac społecznych.

- Wyrok I instancji był za łagodny. Nie czynił zadość poczuciu sprawiedliwości i kształtowaniu prawidłowej postawy. Nie karał dostatecznie sprawcy - mówiła Anna Włodarczyk, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie.

Obrońca Waldemara Bonkowskiego wnosił o uniewinnienie swojego klienta, twierdząc, że w tej sytuacji "doszło do nieszczęśliwego wypadku". - Mój klient swoim życiem, w relacji do zwierząt potwierdził, że od lat dobrze się nimi opiekował i nie wydarzyło się nic, co by podważyło te słowa - przekonywał.

Waldemar Bonkowski w 2015 roku uzyskał mandat senatora z list Prawa i Sprawiedliwości. Trzy lata później, po serii kontrowersyjnych wpisów, publikowanych w mediach społecznościowych, został, decyzją Jarosława Kaczyńskiego, zawieszony w prawach członka ugrupowania.

W 2019 roku ponownie wystartował w wyborach parlamentarnych. Tym razem próbował sił z własnego komitetu wyborczego jednak nie uzyskał oczekiwanego poparcia wyborców.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!